Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopłacą do rozwoju usług. Za przekazanie gospodarstwa też sypną

Lucyna Talaśka-Klich
Piotr Koźlikowski z Wyrzyska (pow. pilski, woj. wielkopolskie) w sierpniu kupił ciągnik o mocy 140 KM
Piotr Koźlikowski z Wyrzyska (pow. pilski, woj. wielkopolskie) w sierpniu kupił ciągnik o mocy 140 KM Lucyna Talaśka-Klich
Pomoc na rozwój usług rolniczych, tworzenie grup, ale i płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa - tego dotyczą najbliższe nabory wniosków.

 

- Chętnie korzystam z usług gospodarza, który ma agregat do uprawy bezorkowej - mówi Piotr Koźlikowski, rolnik z Wyrzyska w Wielkopolsce. - Nie kupię maszyny za ponad trzysta tysięcy złotych i do tego mocniejszego ciągnika, tylko po to, żeby wysiać rzepak - dodaje. 

 

W jego okolicy kilku gospodarzy skorzystało z funduszy unijnych i zdecydowało się na świadczenie takich usług. - To nie jest łatwy kawałek chleba, szczególnie w czasach, gdy rolnicy niewiele dostają za plony, co może wpływać na opóźnienia w uregulowaniu należności za wykonaną pracę - dodaje. - Widzę jednak, że jakoś sobie radzą i rozwijają usługi, przybywa im maszyn. To dobrze, że będą mogli skorzystać z kolejnych dotacji na ten cel.   

 

Chodzi o poddziałanie „Wsparcie inwestycji w tworzenie i rozwój działalności pozarolniczej” typ operacji „Rozwój przedsiębiorczości - rozwój usług rolniczych”. Rozpoczęcie naboru wniosków w sprawie tej pomocy zaplanowano na październik tego roku. - Wnioski dotyczące usług rolniczych w tym roku będą mogły składać te podmioty, które już prowadzą taką działalność i chcą ją rozwijać - wyjaśnia Ryszard Zarudzki, wiceminister rolnictwa (wywiad na str.6 - przyp.red.). - Nabór wniosków w przypadku osób, które zamierzają dopiero zająć się świadczeniem takich usług, zaplanowaliśmy na wiosnę przyszłego roku. Będą one mogły ubiegać się o „Premie na rozpoczęcie działalności pozarolniczej”. 

 

Wsparcie na rozwój usług rolniczych może wynieść 50 proc. kosztów kwalifikowalnych, do 500 tys. zł w okresie realizacji PROW 2014-2020. 

 

Beneficjentem może być osoba fizyczna, osoba prawna, jednostka organizacyjna (nieposiadająca osobowości prawnej), prowadząca działalność gospodarczą (w zakresie usług rolniczych) jako mikro lub małe przedsiębiorstwo przez co najmniej dwa lata (przed dniem złożenia wniosku o wsparcie). 

 

Osoba składająca wniosek musi zadeklarować obowiązek dokumentowania świadczenia usług rolniczych. Chodzi o to, by pieniądze nie były przeznaczane na inny cel - np. kupno maszyn wykorzystywanych przede wszystkim we własnym gospodarstwie.  Dlatego beneficjent powinien złożyć w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa także biznesplan dotyczący rozwoju działalności gospodarczej, który zakłada, że będzie ona rentowna. 

 

- Takie usługi na wsi są potrzebne, bo nie w każdym gospodarstwie musi być pełen zestaw maszyn  - dodaje wiceminister Zarudzki. - Prowadząc niewielkie gospodarstwo nie warto kupować np. kombajnu, jeśli sąsiad go ma i może wykonać usługę. 

 

Osoby, które zechcą skorzystać z premii na „Rozpoczęcie działalności pozarolniczej”, będą mogły składać wnioski w przyszłym roku. 100 tys. zł premii otrzymają w dwóch ratach (80 i 20 proc. kwoty pomocy). Więcej na ten temat napiszemy w kolejnym numerze Strefy AGRO. 

 

Na dobry początek w grupie

Z kolei uruchomienie działania „Tworzenie grup producentów i organizacji producentów” zaplanowano na wrzesień 2016 r. oraz II kwartał 2017 r. To wsparcie dla nowych grup producentów rolnych, które zostały uznane najwcześniej 1 stycznia 2014 roku (na podst. planu biznesowego, działające jako przedsiębiorstwa prowadzące mikro, małe lub średnie przedsiębiorstwa). - Warto z tego skorzystać, bo warto pracować w grupach - uważa Piotr Koźlikowski. - Należę do trzech grup: producentów roślin oleistych, zbóż i wołowiny. Chciałbym należeć do jeszcze dwóch, bo jestem także producentem ziemniaków przemysłowych i sadzeniaków. 

 

Dlaczego warto? - Można wspólnie sprzedawać to, co wyprodukujemy, razem inwestować np. w maszyny - twierdzi gospodarz z Wielkopolski. - Oczywiście, że wspólne zakupy np. środków do produkcji rolnej mogą się bardziej opłacać, ale z producentami nawozów trudniej się porozumieć. Oni mają swoich odbiorców.  Mimo wszystko i tak warto działać w grupie. 

 

Wsparcie dla grup i organizacji producentów stanowi procentowy ryczałt od wartości przychodów netto grupy (ze sprzedaży produktów wytworzonych przez jej członków). Uwaga! Nie można liczyć sprzedaży dla członków grupy. 

 

Przez pięć  lat można otrzymywać do 100 tys. euro w każdym roku tego okresu (w odniesieniu do wielkości produkcji sprzedanej): 10 proc. za pierwszy rok, 8 proc. za drugi rok, 6 proc. za trzeci rok, 5 proc. za czwarty i 4 proc. za piąty rok. 

 

Dla przekazujących małe gospodarstwa

Od12 września do11 października 2016 r. można składać wnioski do ARiMR oprzyznanie pomocy wramach poddziałania 6.5 „Płatności narzecz rolników kwalifikujących się dosystemu dla małych gospodarstw, którzy trwale przekazali swoje gospodarstwo innemu rolnikowi”. 

 

Na taką pomoc niektórzy rolnicy czekali od dawna. - Nie mamy następcy, mąż jest schorowany i po prostu nie dajemy rady prowadzić gospodarstwa - mówi rolniczka z woj. świętokrzyskiego.  - Na starość przeniesiemy się do miasta. Sprzedamy gospodarstwo, a płatności, które dostaniemy przeznaczymy na umeblowanie mieszkania, trochę odłożymy na wszelki wypadek. 

 

W oczekiwaniu na pomoc

Na uruchomienie kolejnych dopłat i realizację złożonych już wniosków czekają nie tylko gospodarze, ale i dealerzy maszyn rolniczych. Co prawda nie ma co liczyć, że osoby przekazujące gospodarstwa zechcą wydać płatności na przykład na zakup ciągnika, ale ci którzy modernizują gospodarstwa lub inwestują w usługi rolnicze - jak najbardziej.

 

- Kondycja sprzedażowa ciągników jak i innych maszyn rolniczych jest w Polsce w dużej mierze uzależniona od dodatkowego wsparcia - zauważa Łukasz Różycki z  agencji Martin&Jacob zajmującej się rynkiem rolnym. - Nie sposób szukać porównań do rekordowego 2012 roku, w którym subsydialne środki finansowe napędzały wszelkie transakcje. 

 

Jego zdaniem, dopóki funkcjonują programy takie jak „Premie dla młodych rolników” czy też „Modernizacja gospodarstw rolnych”, dopóty sprzedaż będzie zaliczać wahania sezonowe, zależne od prędkości rozpatrywania i wypłacania środków ze wspomnianych programów:  - Jednak w sytuacji permanentnego zagrożenia dla stabilności gospodarczej i ekonomicznej budżetu UE, istnieje niebezpieczeństwo, że obecny PROW będzie ostatnim tak dużym programem finansowym, zaś od 2021 roku skończą się środki unijne przeznaczone na rolnictwo, w tym płatności obszarowe. 

 

Podpisują umowy

Z danych ministerstwa rolnictwa wynika, że do 7 sierpnia br. w ramach PROW 2014 -2020 złożono 1 732 914 wniosków o przyznanie pomocy na   łącznie 15 mld 673 mln zł. Bardzo dużym zainteresowaniem cieszyła się „Modernizacja gospodarstw rolnych” (32 992 wnioski na prawie 7 mld zł), zaś duże dotyczyło poddziałania „Premia dla młodych rolników (6 907 wniosków na 690,7 mln zł).

 

Zarówno rolnicy, jak i dealerzy maszyn, liczą na jak najszybsze podpisanie umów i wypłatę płatności. Do 7 sierpnia w ramach „Modernizacji” zawarto 980 umów na 317,8 mln zł (łącznie), wydano 2643 decyzje w sprawie premii dla młodych rolników. 

 

- Też chciałem wystąpić o unijne wsparcie na zakup nowego ciągnika, ale straciłem ten, który miałem i szybko musiałem kupić nowy, więc wziąłem kredyt - dodał gospodarz z Wielkopolski.  Ale z PROW-u jeszcze zdąży skorzystać. 

 

___________________________________

Warunki do spełnienia  „Płatności na rzecz rolników kwalifikujących się do systemu dla małych gospodarstw, którzy trwale przekazali swoje gospodarstwo innemu rolnikowi” mogą być przyznane gospodarzowi (osobie fizycznej) po spełnieniu następujących warunków: 

  • jeśli rolnik jest wpisany do ewidencji producentów;
  • jest pełnoletni;
  • uczestniczy w systemie dla małych gospodarstw, który jest częścią płatności bezpośrednich;
  • przekaże w sposób trwały gospodarstwo rolne innemu rolnikowi, który jest osobą fizyczną, osobą prawną lub jednostką organizacyjną nieposiadającą osobowości prawnej, prowadzącą na własny rachunek działalność rolniczą na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej i który zobowiąże się do prowadzenia działalności rolniczej w gospodarstwie utworzonym w wyniku powiększenia przez okres co najmniej 5 lat;
  • nie będzie prowadził działalności rolniczej przez co najmniej  5 lat, licząc od dnia przekazania gospodarstwa rolnego;
  • po przekazaniu gospodarstwa rolnego nie będzie podlegał ubezpieczeniu społecznemu rolników w Kasie Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.

Źródło: ARiMR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dopłacą do rozwoju usług. Za przekazanie gospodarstwa też sypną - Gazeta Pomorska

Wróć na gp24.pl Głos Pomorza