Dracena obrzeżona wygląda jak tropikalna palma. Ozdobi pokój, oczyści powietrze i uda się każdemu. Sprawdź, co wystarczy jej zapewnić

Dracena obrzeżona (Draceana marginata) to najbardziej popularny gatunek tych roślin – to właśnie najczęściej ją mamy na myśli, mówiąc „dracena”.
Dracena obrzeżona ma charakterystyczny pióropusz liści na szczycie smukłego pieńka. Liście są stosunkowo długie i wąskie, początkowo sztywne i wzniesione, ale najczęściej z czasem zaczynają się przewieszać. Każdy liść ma cienki, czerwonawy margines wokół brzegu – właśnie stąd nazwa dracena obrzeżona. Ale wyhodowano różnie ubarwione odmiany. Pieniek draceny jest stosunkowo cienki, przyrasta w górę (oraz nieco na grubość). Tworzy się on wraz z przyrostami liści, które z czasem opadają. W całości dracena wygląda jak miniatura palma (choć palmą nie jest).

Dowiedz się więcej: Jakie gatunki mają draceny i jak o nie zadbać. Poznaj dracenę wonną, Sandera i inne gatunki

Poza tą podstawową formą można kupić draceny o bardziej kolorowych liściach. Popularne odmiany to:

• dracena obrzeżona Bicolor (dwubarwna) – jej liście mają żółtawe obrzeże,
• dracena obrzeżona Tricolor (trójbarwna) – ma liście z różowo-kremowymi pasami,
• dracena obrzeżona Colorama – liście mają wyraźne różowo-czerwono-kremowe przebarwienia,
• dracena obrzeżona Magenta – liście mają szerokie, bordowe obrzeża, czerwonawe są także spody liści.

Można kupić draceny o pojedynczym pieńku lub z kilkoma rozgałęzieniami. Zwracajmy na to uwagę, bo roślina samodzielnie nie rozgałęzi się.

• Dracena obrzeżona należy do roślin, które skutecznie oczyszczają powietrze.
• Dracena zawiera toksyczne saponiny, które mogą powodować zatrucia po zjedzeniu. Uważajmy na koty i psy, które mogłyby podgryzać jej liście.
• Dracena rośnie w kierunku światła – jeśli zauważymy, że zaczyna krzywo rosnąć, obróćmy jej doniczkę, a najlepiej róbmy to systematycznie, zanim roślina się wykrzywi.

Ta dracena nie jest trudna w uprawie i wystarczy spełnić jej podstawowe wymagania, by dobrze rosła. Przede wszystkim nie można jej stawiać ani w mocnym słońcu, ani cieniu. Ta roślina lubi jasne miejsca, ale z rozproszonym światłem, np. przez firankę. Bezpośrednie, prażące słońce poparzy jej liście, a w cieniu będzie słabo rosła i traciła kolory. Warto wiedzieć, że dracena lubi wilgotne powietrze. Dlatego warto przy niej postawić nawilżacz (to ważne szczególnie w sezonie grzewczym). Za to nie trzymajmy rośliny w pobliżu grzejącego kaloryfera, ani nie narażajmy na zimne przeciągi. Brązowiejące końcówki liści draceny to najczęściej skutek zbyt suchego powietrza.
Dracena lubi ciepło – dobrze się czuje w typowej pokojowej temperaturze (20-24 st. C), choć zimą może być nieco niższa (ok. 18 st. C).

Ważne jest też podlewanie draceny. Ta roślina nie lubi nadmiaru wody, ale nie należy jej też przesuszać. Podlewa się ją, gdy górna warstwa ziemi lekko przeschnie. W doniczce musi być odpływ, a najlepiej także warstwa drenażu. Po podlaniu nie pozostawiajmy na dłużej wody, która przelała się do podstawki. Draceny najlepiej podlewać przegotowaną wodą o temperaturze pokojowej. Zimą podlewamy rośliny rzadziej niż latem, szczególnie jeśli zapewniliśmy im niższą temperaturę.

Polecamy: Modne rośliny doniczkowe, które są łatwe w uprawie. Zobacz, co warto mieć

Objawem tego, że nadmiernie podlewamy roślinę, są żółknące liście. To mylące, bo najczęściej bierzemy to za objaw przesuszenia i podlewamy roślinę jeszcze więcej, co prowadzi do jej utraty. Ale żółknące rzeczywiście mogą świadczyć o przesuszeniu – musimy się zastanowić, jak często i obficie podlewamy roślinę. Pamiętajmy, że ziemia nie może być cały czas mokra, ale nie może też całkiem wysychać.
Zwróćmy też uwagę, gdzie te zasychające liście się pojawiają. Jeśli są to tylko pojedyncze dolne liście, to nie musimy się przejmować, bo jest to normalne zjawisko. Draceny systematycznie pozbywają się starszych liści.

Draceny lubią lekką ziemię, najlepiej zaopatrzyć się w specjalne podłoże do palm, juk i dracen, które bez problemu kupimy w każdym sklepie ogrodniczym czy markecie budowlano-ogrodniczym, a także w internecie.
Młode draceny warto przesadzać co roku, ale nie dawajmy im dużo większych doniczek niż te, w których rosły do tej pory. Z czasem rośliny rosną wolniej i wolniej rozbudowują korzenie, więc coroczna wymiana doniczek nie je konieczna. Warto jednak co roku wymienić podłoże lub chociaż jego część. Draceny przesadzamy wiosną.

Draceny bywają mylone z jukami doniczkowymi. Rzeczywiście ogólny schemat wyglądu tych roślin jest podobny – czyli pieniek, zwieńczony liśćmi. Jednak w draceny obrzeżone mają znacznie węższe i cieńsze pieńki. Ich liście są bardziej miękkie i nie są tak ostro zakończone jak u juki.