Droga z płyt ażurowych w Lasku Północnym wróciła do prokuratury. Tak postanowił Sąd Rejonowy w Słupsku, analizując zażalenie Tadeusza Bobrowskiego, byłego szefa komisji rewizyjnej rady miejskiej, na niewszczęcie śledztwa w tej sprawie.
Chodzi o drogę, którą we wrześniu poprzedniego roku za 79 tys. zł wybudował Zarząd Infrastruktury Miejskiej. Prowadzi ona do prywatnego centrum rekreacji Leśny Kot. ZIM argumentował, że roboty wykonał w ramach bieżącego utrzymania i nie potrzebował pozwolenia na budowę. Tymczasem część wybudowanej drogi nie jest objęta MPZP, co oznacza, że należało uzyskać decyzję dla lokalizacji inwestycji. Zdaniem radnych z komisji rewizyjnej, budując bez ich wiedzy, złamano dyscyplinę finansową i naruszono prawo budowlane.
- Sąd uznał, że odmowa prokuratury jest przedwczesna, a czynności sprawdzających dokonano w sposób niekompletny - informuje sędzia Krzysztof Obst, wiceprezes słupskiego sądu rejonowego. Jak się okazuje, pominięto charakter robót w kontekście ich finansowania z budżetu. Również kwestię, czy naruszono prawo budowlane.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?