MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Droga do M

AGNIESZKA DOMKA-RYBKA
Zakupowi mieszkania towarzyszą różne obawy. Na przykład - czy, gdy odbierzemy klucze, zastaniemy tam dokładnie to, co uzgodniliśmy z właścicielem, albo czy nie zostaniemy oszukani i nie stracimy zaliczki. Wątpliwości rozwiać może umowa przedwstępna.

Pierwszy krok, który warto doradzić - to zapytać znajomych, czy może znają kogoś, kto kiedyś pomógł im przeprowadzić uczciwą transakcję.

Droga do M

Przypominamy, że trzeba sprawdzić, czy pośrednik posiada licencję zawodową i ubezpieczenie OC w związku z wykonywanym zawodem. Jeżeli decydujemy się na zawarcie umowy o pośrednictwo - podpisujemy ją wyłącznie z agentem, który ma licencję zawodową.
Przepisy nie mówią jednoznacznie o czynnościach związanych z pośrednictwem. Wiele naprawdę zależy od umowy. Jeśli nie zaznaczyliśmy w niej najistotniejszych spraw, to na przykład nie możemy mieć do pośrednika pretensji o to, że przedstawił nam ofertę, a nie udzielił informacji, że mieszkanie nie jest objęte odsetkową ulgą podatkową. Po prostu - jeżeli czegoś w tej umowie nie ma, nie możemy składać reklamacji.

Doświadczony pośrednik

Powiedzmy, że już dokładnie wiemy, o jakie mieszkanie nam chodzi. Jednak to doświadczony w tych sprawach pośrednik może sprawdzić stan prawny mieszkania, w naszym imieniu negocjować cenę, pomóc w ustaleniu warunków płatności, a i - w razie konieczności - wyszukać bank, który udzieli kredytu.
Nieoceniona wydaje się jego rola również przy kupnie działki. Może podpowiedzieć coś, o czym w ogóle nie mamy pojęcia. Warto więc o tym pamiętać.

Umowa przedstępna

Taka umowa powinna być przede wszystkim szczegółowa. Muszą się w niej znaleźć następujące informacje:
- kto jest właścicielem mieszkania (deweloper, spółdzielnia czy prywatny właściciel),
- należy też wskazać, czy posiada ono księgę wieczystą,
- dane sprzedawcy, kupującego,
- metraż i cenę.
Podkreślić trzeba, co znajduje się w mieszkaniu (jeśli blok jeszcze nie został zbudowany, trzeba zaznaczyć, jak będzie wyposażone).

Zadatek czy zaliczka

Jeden z punktów powinien dotyczyć zadatku lub zaliczki - ta ostatnia zawsze jest zwrotna; w przypadku zadatku, gdy wycofa się kupujący
- traci go w całości, jeżeli zrobi to sprzedawca - oddaje niedoszłemu właścicielowi dwa razy tyle.
Wysokość zadatku i zaliczki ustalana jest zwyczajowo, niemniej uzgodnioną kwotę należy wymienić w umowie. Podobnie dokładną datę, kiedy kupujący wpłaci pozostałe pieniądze i kiedy ma dostać klucze.

Oliwa na wierzch wypływa

- To skomplikowane sprawy, dlatego lepiej poradzić się fachowca - radzą w szczecińskich agencjach nieruchomości. - Sprawdzimy np., czy mieszkanie nie jest zadłużone. Pomożemy załatwić formalności ze spółdzielnią, choćby te związane z wpisaniem nowego właściciela w poczet jej członków. Mamy ogląd rynku notariuszy, więc i polecimy notariusza, który sporządzi umowę sprzedaży.
Po sporządzeniu aktu notarialnego zarówno osoba, która sprzedała mieszkanie, jak i nowy właściciel udają się do energetyki, wodociągów, gazowni i firmy telekomunikacyjnej - w celu przepisania liczników i telefonu.

To nie fair

Bywa i tak: ludzie zgłaszają pośrednikowi, że chcą kupić mieszkanie, a potem - zarówno kupujący i sprzedawca - próbują dogadać się między sobą.
- Niestety, niektórzy próbują nas oszukać. Jednak oliwa zwykle na wierzch wypływa. Wcześniej czy później. Dobrze znamy rynek nieruchomości i często wracamy do tych samych bloków. Nieuczciwi klienci płacą nam wysokie odszkodowania.
Takie sprawy rozstrzygają sądy. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że np. w Szczecinie są pośrednicy, którzy je wygrali.
W Zachodniopomorskim średnio za metr kwadratowy mieszkania w nowym bloku trzeba zapłacić 2,3 tys. zł. Przynajmniej na razie, bo do końca nie wiadomo, jak będzie kształtowała się cena, gdy materiały budowlane zostaną opodatkowane zapowiadanym 22 proc. VAT-em. W umowach zakupu lokalu w blokach, które właśnie się budują, przeważnie są już punkty mówiące o tym, że cena metra może się w związku z tym zmienić.
Teraz najtańszy jest parter i ostatnie piętro, najdroższe pierwsze i drugie piętro. Mowa tu oczywiście o lokalu, którego mamy być pierwszymi właścicielami. Niewiele tańsze są mieszkania w 2-5 letnim budynku z cegły, z tzw. drugiej ręki. Wtedy zyskujemy ok. 100 zł, góra 200 zł na metrze - różnice w cenach są nieznaczne, bo w przypadku, gdy lokal nie ma jeszcze 5 lat, właściciel musi oddać państwu podatek w wysokości 1 proc. od jego wartości rynkowej. Mniej więcej 1800 zł wydamy na m kw. w starszym bloku, a 1500-1300 zł - w wieżowcu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Inflacja będzie rosnąć, nawet do 6 proc.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza