Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drony mogą też walczyć z chwastami. Mówiono o tym w Słupsku

Zbigniew Marecki
Jacek Jabłoński z firmy Eye-dron.pl mówił o możliwościach wykorzystania dronów w walce z barszczem Sosnowskiego.
Jacek Jabłoński z firmy Eye-dron.pl mówił o możliwościach wykorzystania dronów w walce z barszczem Sosnowskiego. Krzysztof Piotrkowski
Wyższa Szkoła Inżynierii Gospodarki w Słupsku chce uczyć, jak wykorzystywać drony do walki z barszczem Sosnowskiego.

Wyższa Szkoła Inżynierii Gospodarki w Słupsku, która niedawno przeszła pozytywnie ministerialną kontrolę, stawia na praktykę. Jej studenci, w tym grupa młodych Ukraińców, jak w innych uczelniach technicznych w nowym roku akademickim będą odbywać trzymiesięczne praktyki. Uczelnia nadal będzie kształcić na dwóch kierunkach: w zakresie gospodarki przestrzennej oraz geodezji i kartografii. W ramach tej ostatniej wprowadza właśnie nową specjalizację - geoinformatykę.

- To dyscyplina naukowa w obrębie nauk geograficznych zajmująca się numerycznym przetwarzaniem i analizowaniem informacji geograficznej, którą można wykorzystać w wielu zawodach - tłumaczy prof. nadzw. dr inż. Stanisław Szyszko, rektor WSIG.

Kolejna praktyczna nowość w programie studiów oferowanych przez WSIG to kształtowanie umiejętności, które można będzie wykorzystać do zwalczania barszczu ogromnego i barszczu Sosnowskiego, czyli roślin, które upowszechniono w czasach stalinizmu, jako wytrzymałą na złe warunki atmosferyczne karmę dla zwierząt. W praktyce okazały się bardzo toksycznymi i szybko rozmnażającymi się chwastami.

Ponieważ są trudne do zwalczenia, WSIG będzie uczyć studentów, jak do tego celu wykorzystać drony. Będzie to robić razem z przedstawicielami firmy Eye-Dron.pl z Piaseczna koło Warszawy, która produkuje drony przygotowywane m.in. do tego celu. O możliwościach, które dają drony w walce z barszczem Sosnowskiego, w siedzibie WSIG mówił Jacek Jabłoński, project manager w tej firmie.

Jak się okazuje, przy pomocy dronów można bardzo dokładnie określić, gdzie na terenie gminy lub powiatu znajdują się skupiska barszczu Sosnowskiego. To zaś pozwala dobrać najskuteczniejszą i najtańszą technikę zwalczania tej toksycznej rośliny.

Choć Pomorze nie jest terenem, gdzie barszcz Sosnowskiego występuje najczęściej w Polsce, to jednak i tu się z nim walczy. Na szerszą skalę robią to m.in. władze gminy Kępice. W tym zakresie chcą współpracować z innymi samorządami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza