Propozycja uchwały w tej sprawie zawisła w piątek na stronach internetowych ratusza. Wynika z niej, że zamiast 12 złotych od mieszkańca, który teraz segreguje śmieci, nowa cena za wywóz i zagospodarowanie odpadkami podskoczy do 18 zł. Oznacza to, że czteroosobowa rodzina zamiast 48 zł co miesiąc zapłaci 72. To tyle ile za śmieci, już po podwyżkach, będzie płacić się w stolicy. W Warszawie mieszkańcy bloków i kamienic uiszczają opłatę od metrażu, a nie od osoby jak w Słupsku. Żyjący w pojedynkę mieszkaniec stolicy i czteroosobowa rodzina z mieszkaniem o 60 mkw. zapłaci 72 zł miesięcznie. W przypadku domów jednorodzinnych stawka to 94 zł.
Słupskie 18 złotych od osoby uiszczać będą wszyscy, ponieważ zgodnie z przepisami, które tak jak podwyżka, wejść w życie mają od stycznia, segregować będzie każdy. Aktualnie, słupszczanie, którzy wszystkie odpadki wrzucają do jednego worka płacą 24 zł miesięcznie.
- Ustawa mówi, że segregacja staje się obowiązkiem - podkreśla Katarzyna Guzewska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska w UM Słupsk. - Jeśli ktoś nie będzie tego robić, może zostać obciążony administracyjne stawką podwyższoną. Zmienia się dużo. Zasady segregacji, pojemniki, wywóz gabarytów. Dochodzi nowa sekcja bio. Mowa o śmiechach nieprzetworzonych i biodegradowalnych jak resztki jedzenia i pozostałości roślinne nadające się na kompost. Pod wiatami czy w miejscach, gdzie teraz wyrzucamy śmieci, pojawi się dodatkowy kosz.
Projekt uchwały zakłada, że mieszkańcy domków, którzy będą mieć własny kompostownik, mogą liczyć na bonifikatę. Wysokość opłaty wynieść w ich przypadku ma 16 zł od osoby. Śmieci w wersji bio wg urzędników są jedną z przyczyn, dla których ceny idą w górę. Wzrost ma też związek z jakością usług, która ma się polepszyć. Przykład? Częstotliwość wywozu wielkogabarytów. Teraz Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej zapewnia taką usługę w ramach obowiązującej umowy cztery razy w roku. Docelowo śmieci dużych rozmiarów będą usuwane raz w miesiącu.
Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu otwarto koperty w przetargu na wywóz śmieci w Słupsku na 2020 rok. Oferty były dwie. Jedną złożyła miejska spółka, czyli PGK. Druga wpłynęła od firmy ELWOZ z Sierakowic. PGK obliczyło, roczny kontrakt z miastem na 16.515.602,08 zł. Konkurent zaoferował niemal dwa razy tyle. Zwycięzca jest więc oczywisty. Jednocześnie ratusz oszacował, że na taką usługę przeznaczyć może 16,5 mln zł, choć w budżecie miasta na ten rok na 2019 rok na śmieci zaplanowano kwotę 11,2 mln zł. Podwyżka to jedno. Nierozwiązaną kwestią, przynajmniej na razie, pozostaje sprawa sposobu pobierania opłaty. Miasto podnosiło wielokrotnie, że liczba słupszczan nie zgadza się z liczbą deklaracji śmieciowych.
Różnica to kilka tysięcy osób na niekorzyść. Argumentowano za zmianą, a propozycji było kilka, od metrażu poprzez gospodarstwo domowe po sumę zużytej wody. Podwyżki swoim mieszkańcom serwują samorządy w całym kraju. Drożej ma być w Koszalinie i Darłowie. W Bytowie na ostatniej sesji rady miejskiej podjęto decyzję o podwyżce stawki 4,50 złotego za 1 metr sześcienny zużytej wody do 6,70 zł.
Za wywóz śmieci zapłacimy więcej i wszyscy będą segregować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
