Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Druga Aramia w Szczecinie, czyli efekt Gessler. W którym miejscu?

Redakcja
Restauracja Aramia w Szczecinie
Restauracja Aramia w Szczecinie Andrzej Szkocki
Po sukcesie jaki przyniósł syryjskiej restauracji udział w Kuchennych Rewolucjach, właściciele Aramii w Szczecinie zdecydowali się na otwarcie drugiego lokal.

Zobacz również: Restauracja Aramia w Szczecinie. Zdjęcia z pierwszego lokalu

Jeszcze kilka miesięcy temu właściciele Aramii myśleli o zamknięciu restauracji, teraz otwierają drugi lokal.

 - Właśnie jesteśmy w trakcie remontu - mów Samir Zeair, właściciel Aramii. - Nowy lokal znajduje się na podzamczu przy ulicy Opłotki, tuż obok redakcji Głosu Szczecińskiego. Jest większy od tego przy ulicy Romera. Temat przewodni to nadal kuchnia syryjska, jednak postanowiliśmy dodać nowe pozycje do menu.

Właściciele przyznają, że udział w telewizyjnym show był dla nich strzałem w dziesiątkę. Goście przychodzą spróbować potraw polecanych przez Magdę Gessler i zobaczyć metamorfozę wnętrza.

 - Ludzie przyjeżdżają  ze wszystkich stron miasta - mówi Samir Zeair. - Właśnie to nas skłoniło do pojawienia się w centrum. Data otwarcia jeszcze nie jest ustalona. Mamy dużo pracy przy Romera. Przez ostatnie tygodnie cały personel działa na pełnych obrotach.  Mamy nadzieję, że tak samo będzie w drugiej lokalizacji.

Niektórzy widzowie Kuchennych Rewolucji narzekali, że metamorfoza Aramii była nudna, bo nie latały talerze, nie było płaczu i kłótni między personelem a Magdą Gessler.

- Rzeczywiście wszystko odbyło się dość spokojnie - mówi Nada Azzouz, współwłaścicielka restauracji. - Przyznała, że rzadko jest tak pozytywnie zaskoczona podczas kręcenia programu. Pokazała nam elementy, które musimy zmienić i które należy wdrożyć. Mieliśmy niewielu klientów i straciliśmy zapał do gotowania. Dzięki pani Gessler zapał i pasja wróciły.

Aramia w Szczecinie:

[b]

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza