Ma od sześciu do 10 metrów szerokości i 32-metry rozpiętości. Mowa 32-tonowej konstrukcji, która w piątek połączyła dwa brzegi Słupi pomiędzy Basztą Czarownic i Białym Spichlerzem. Do jej ułożenia ściągnięto 500-tonowy dźwig. Operacja przebiegła sprawnie i bez niespodzianek.
-Teraz wykonawca przystąpi do dalszych prac wykończeniowych - mówi Paweł Krzemień z UM Słupsk. - Zostaną zamontowane barierki, a część spacerowa powstanie z konglomeratu imitującego drewno.
Zamontowana w piątek konstrukcja jest jedną z trzech kładek, które zaplanowano w ramach rewitalizacji bulwarów rzeki Słupi. Pierwsza połączyła bulwary z Wyspą Młyńską. Kolejna i największa pojawi się między Młodzieżowym Domem Kultury i Miejską Biblioteką Publiczną. W najszerszym punkcie ma mierzyć 12 metrów. Dla porównania Most Kowalski jest tylko o trzy metry szerszy.
Jednak kładki, to tylko część z dość szerokiej palety inwestycyjnej, która ma ożywić ten rejon miasta. Remontowi poddane zostaną trzy aktualnie istniejące przeprawy, czyli Most Bonawentury Jezierskiego, Most Kowalski. Niedawno zakończono prace na moście przy Młynie Zamkowym. Rewitalizacja to też gruntowna przebudowa samych bulwarów, parku Chopina, odbudowa średniowiecznych murów, baszty w pobliżu biblioteki i remont ulic. Aktualnie finalizowane są prace na ulicy Szarych Szeregów. Na przyszły rok zaplanowano modernizację ulicy Armii Krajowej. Całość ma kosztować ponad 30 milionów złotych. Termin oddania do użytku wyznaczono na początek 2022 roku.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?