Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drugi mecz play off. Burrell obiecuje zwycięstwo

Rafał Szymański
Przed słupszczanami nowe wyzwanie, spotkanie numer dwa.
Przed słupszczanami nowe wyzwanie, spotkanie numer dwa. Łukasz Capar
- Obiecuję, że wygramy w drugim meczu - mówił do słupskich kibiców Stanley Burrell, rozgrywający Energi Czarnych. Dzisiaj jego klub gra w Zielonej Górze drugie spotkanie w ćwierćfinale. Bezpośrednią transmisję z tego meczu przeprowadzimy na naszym portalu. Zapraszamy od godziny 19:00!

Dzisiaj w Zielonej Górze Energa Czarni zagra drugie spotkanie w serii play off. Po raz kolejny z Zastalem, którego w pierwszym niedzielnym meczu słupszczanie mieli prawie na widelcu. W ostatniej akcji Burrell rzucał spod kosza, ale nie trafił. Na zdjęciach powyżej widać, jak słupski gracz jest faulowany, sędziowie nie odgwizdali jednak tego przewinienia.

Skrót z pierwszego meczu w Zielonej Górze

- Sroka zrobił faul, dla mnie jest to ewidentne - komentował Dainis Adomaitis, szkoleniowiec Energi Czarnych. Taka wypowiedź oczywiście nie odwróci przebiegu meczu, ale tak jak pojedyncze akcje mogą wpływać na rezultaty spotkań w play off, tak i minimalny błąd sędziów ma swoje konsekwencje.

Przed słupszczanami nowe wyzwanie, spotkanie numer dwa. W pierwszym starciu zagrali bardzo dobre zawody, o wyniku zadecydowała jedna akcja i brak siły w dogrywce.Co muszą zrobić słupszczanie by tym razem wygrać?

Unikać strat. 16 to aż za dużo, a już 6 Morrisona to bardzo dużo (jego średnai w seoznei to tylko 1,7). Tu jest pole do poprawy.

Mieć więcej zbiórek w ataku, co pozwoli ponawiać akcje. Wykazywać się większą mądrością, czyli być jeszcze bardziej skoncentrowanym na swojej robocie.

- Jesteśmy zespołem i musimy zrobić wszystko co potrafimy najlepiej - zapowiada Adomaitis.
Słupscy gracze popełniali błędy, ale jako zespół przez 40 minut prezentowali się dobrze. Byli bliscy wygranej. Jeśli powtórzą podobną grę, co w niedzielę, poprawią wypominane przez Adomaitisa błędy, poprawią agresję w defensywie i jeszcze bardziej skoncentrują się mogą osiągnąć sukces.

Wczoraj słupszczanie normalnie przygotowywali się do dzisiejszego meczu. Pięciu zatrutych zawodników (m.in. Morrison, Weaver, Roszyk) brało udział w treningu.

Pierwszy mecz nie przesądza sprawy

Nie jest regułą, że w play off przegranie pierwszego meczu decyduje o przebiegu serii. W sezonie 2006/2007 słupszczanie pokonali we Włocławku Anwil.

Prowadzili 1:0, by przegrać 1:3. W sezonie 1999/2000 po dwóch meczach w Ostrowie Wielkopolskim był remis 1:1, potem słupszczanie przegrali u siebie ze Stalą i skończyło się na 1:3.

W sezonie 2000/2001 Czarni w pierwszej rundzie pokonali Anwil na jego parkiecie, by przegrać serię 2:3. Natomiast w pre play off w sezonie 2007/2008 słupszczanie pokonali w pierwszym starciu zespół prowadzony przez Mihailo Uvalina - Polpak Świecie (80:74). W kolejnych dwóch przegrali (58:64, 57:74) i odpadli z rywalizacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza