Sygnał o pojawianiu się w lokalnych sklepach fałszywych dwudziestozłotówek policjanci otrzymali pod koniec ubiegłego tygodnia. Jakość tych banknotów znacznie odbiegała od oryginałów, papier na którym zostały nadrukowane był słabej jakości. Na fałszywkach brakowało również znaków wodnych.
- Policjanci ustalili rysopisy osób, które mogły zajmować się tym procederem. 51-letnia kobieta i jej 56-letni małżonek zostali zatrzymani w poniedziałek.
W ich mieszkaniu policjanci zabezpieczyli ponad 100 dwudziestozłotowych fałszywych banknotów, kilkanaście jeszcze nie wyciętych fałszywek, laptopa,komputery, dyski twarde oraz drukarkę - informuje asp. Daniel Pańczyszyn, oficer prasowy KPP Lębork.
W środę miały miejsce przesłuchania innych osób, które prawdopodobnie zajmowały się wprowadzaniem fałszywek do obiegu. Z ustaleń policjantów wynika też, że te osoby mogły również dostarczać sprawcom sprzęt służący do fałszowania.
- 51-letnia kobieta i jej 56-letni małżonek już usłyszeli zarzuty. Za wprowadzanie do obiegu fałszywych banknotów grozi nawet do 10 lat pozbawienia wolności - dodaje Daniel Pańczyszyn. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci znają już tożsamość pomysłodawcy i organizatora procederu. Twierdzą, że jego zatrzymanie jest kwestią czasu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?