Po meczu szkoleniowcy obu zespołów powiedzieli:
Tomasz Kafarski, trener Druteksu-Bytovii: Patrząc pod kątem zdarzeń na boisku nie było to porywające spotkanie. Nie uważam jednak, żeby stan boiska, czy wiatr nam przeszkadzał. Wystarczyło nam jakości na stworzenie takiego widowiska. Wynik na pewno nie jest satysfakcjonujący. Wróciły stare demony, bo kiedy przeciwnik nie potrafi strzelić nam bramki to my mu pomagamy i tak było dziś. Wydaje mi się, że lepiej mogliśmy zagrać lepiej końcówkę i spokojniej wyprowadzać kontry.
Rafał Ulatowski, trener GKS Bełchatów: Dzisiejszy mecz to królestwo stałych fragmentów gry, bo cztery bramki padły właśnie w takich okolicznościach. Więcej jednak było prezentów z obu stron niż wypracowanych akcji. Drutex-Bytovia i my byliśmy dobrze zorganizowani w grze defensywnej. Lubię grać z trenerem Kafarskim, bo zawsze potrafimy się zaskoczyć i nasze spotkania są bardzo dobre, jeśli chodzi o taktykę - szczególnie w defensywie.
Remis w naszym położeniu jest bardzo cennym punktem. Nie przegraliśmy drugiego meczu z rzędu i to na pewno cieszy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?