Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drutex-Bytovia Bytów lepsza od Odry Opole [fotorelacja]

RED
Piłkarze z Bytowa ostatnio radzą sobie skutecznie i tę passę podtrzymali w spotkaniu z Odrą. To już trzecie zwycięstwo w czterech ostatnich spotkaniach, które pozwala drużynie złapać oddech w pierwszoligowej tabeli. Pierwsza połowa nie była jednak najlepsza w wykonaniu gospodarzy."Chojna" potrzebuje świeżości, Bytovia zaskoczeniaTo wyżej notowana w tabeli drużyna Odry miała przewagę, ale nie potrafiła jej udokumentować. Zresztą z obu stron sytuacje bramkowe można było policzyć na palcach jednej ręki. Najgroźniejsze strzały oddali Łukasz Winiarczyk z Odry i Jakub Wilk z Bytovii, ale w obu sytuacjach piłka przeleciała nad poprzeczką. Więcej emocji było w drugiej połowie spotkania. Na początku jednak nadal piłkarzom brakowało skuteczności i strzały nie były celne. W 67 minucie Tobiasz Weinzettel sfaulował w polu karnym Janusza Surdykowskiego, a pewnym wykonawcą "jedenastki" był Łukasz Wróbel. Później na boisku długo nic się nie działo. Drutex-Bytovia kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku, a Odra nie miała pomysłu na sforsowanie defensywy gospodarzy. Wydawało się, że w tym meczu już nic się nie wydarzy, ale w 82 minucie Michał Szromnik sfaulował w polu karnym Szymona Skrzypczaka. Sam poszkodowany stanął przed bramkarzem drużyny z Bytowa, ale Szromnik zrehabilitował się za ten faul i obronił rzuty karny. Odra jeszcze w samej końcówce spróbowała poszukać szansy na zdobycie wyrównującego gola, ale w doliczonym czasie gry jeden z groźniejszych strzałów zawodników zespołu z Opola zablokował Wróbel. Drutex-Bytovia nie dała sobie wydrzeć trzech punktów i odniosła bardzo ważne zwycięstwo nad Odrą.
Piłkarze z Bytowa ostatnio radzą sobie skutecznie i tę passę podtrzymali w spotkaniu z Odrą. To już trzecie zwycięstwo w czterech ostatnich spotkaniach, które pozwala drużynie złapać oddech w pierwszoligowej tabeli. Pierwsza połowa nie była jednak najlepsza w wykonaniu gospodarzy."Chojna" potrzebuje świeżości, Bytovia zaskoczeniaTo wyżej notowana w tabeli drużyna Odry miała przewagę, ale nie potrafiła jej udokumentować. Zresztą z obu stron sytuacje bramkowe można było policzyć na palcach jednej ręki. Najgroźniejsze strzały oddali Łukasz Winiarczyk z Odry i Jakub Wilk z Bytovii, ale w obu sytuacjach piłka przeleciała nad poprzeczką. Więcej emocji było w drugiej połowie spotkania. Na początku jednak nadal piłkarzom brakowało skuteczności i strzały nie były celne. W 67 minucie Tobiasz Weinzettel sfaulował w polu karnym Janusza Surdykowskiego, a pewnym wykonawcą "jedenastki" był Łukasz Wróbel. Później na boisku długo nic się nie działo. Drutex-Bytovia kontrolowała przebieg wydarzeń na boisku, a Odra nie miała pomysłu na sforsowanie defensywy gospodarzy. Wydawało się, że w tym meczu już nic się nie wydarzy, ale w 82 minucie Michał Szromnik sfaulował w polu karnym Szymona Skrzypczaka. Sam poszkodowany stanął przed bramkarzem drużyny z Bytowa, ale Szromnik zrehabilitował się za ten faul i obronił rzuty karny. Odra jeszcze w samej końcówce spróbowała poszukać szansy na zdobycie wyrównującego gola, ale w doliczonym czasie gry jeden z groźniejszych strzałów zawodników zespołu z Opola zablokował Wróbel. Drutex-Bytovia nie dała sobie wydrzeć trzech punktów i odniosła bardzo ważne zwycięstwo nad Odrą. Łukasz Capar
Drutex-Bytovia Bytów wygrała z Odrą Opole 1:0 w meczu Nice I ligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza