Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drutex-Bytovia Bytów: zapomnieć o Wiśle Kraków, pamiętać o lidze

Krzysztof Niekrasz
Po rewelacyjnym występie w Pucharze Polski i meczu z Wisłą Kraków czas by Drutex-Bytovia poprawiła swój wynik w III lidze.
Po rewelacyjnym występie w Pucharze Polski i meczu z Wisłą Kraków czas by Drutex-Bytovia poprawiła swój wynik w III lidze. Fot. archiwum
Po rewelacyjnej postawie w Pucharze Polski teraz w Bytowie mają nadzieję, że na finiszu Bałtyckiej III ligi Drutex-Bytovia Bytów znajdzie się wyżej niż na dwunastym miejscu.

Tej jesieni piłkarze Druteksu-Bytovii mają do rozegrania jeszcze trzy mecze. Grać będą z Kaszubią w Kościerzynie, z Błękitnymi Stargard Szczeciński u siebie i z Astrą w Ustroniu Morskim.

Za występ w Pucharze Polski z Wisłą Kraków bytowianie zebrali sporo pochwał. Ta gra na pewno podbudowała psychicznie zawodników z Bytowa. Teraz w klubie śledzą zarówno górną, jak i dolną strefę tabeli. Wszystkie drużyny chcą powiększyć swoje konta, aby mieć w miarę spokojną zimę i bez większych stresów przygotowywać się do wiosny.

Obecnie Drutex-Bytovia zajmuje dwunaste miejsce z 11 punktami. Wszystkie zostały zdobyte na własnym boisku. Z grona szesnastu ekip tylko Druteksowi-Bytovii nie udało się wywalczyć żadnego punktu na wyjeździe w pięciu spotkaniach.

Może na finiszu jesieni zostanie przełamana fatalna passa? Marzeniem bytowskiego szkoleniowca było zdobycie dwudziestu punktów. Zadanie jest jeszcze do wykonania, ale na pewno nie będzie to takie łatwe i proste. Dlaczego? - bo szczególnie Błękitni i Astra (są za bytowską drużyną odpowiednio na piętnastym i szesnastym miejscu) mają nóż na gardle i też szukać będą punktów w meczach z bytowianami. Dodatkowym smaczkiem będą także derby Kaszubszczyzny.

W spotkaniu na kościerskim stadionie Kaszubia - Drutex-Bytovia (sobota, 7 listopada, godz. 13) każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Bytowian stać na walkę z każdą drużyną z trzecioligowego grona. Już wiele razy gracze Druteksu-Bytovii pokazali się z dobrej strony. Udowodnili też, że potrafią grać w piłkę. I to dobrze (świadczą o tym chociażby dwa wygrane spotkania w Bytowie z Chemikiem Police 6:3 i z Energetykiem Gryfino 4:1). Warto dodać, że w kilku meczach drużyna z Bytowa miała inicjatywę, ale ze skutecznością było źle. Do tej pory piłkarze Druteksu-Bytovii zdobyli 16 goli, w tym tylko 3 na wyjazdach.

- Naszym celem jest miejsce w środku tabeli - przypomniał Waldemar Walkusz, szkoleniowiec Druteksu-Bytovii. - Po jesieni zakładałem dwadzieścia punktów, ale teoretyczne założenia mogą się nie spełnić, bo niestety życie piłkarskie płata figle. Nie spodziewałem się, że przegramy w Bytowie 1:2 z Piastem Choszczno. Takich meczów mógłbym jeszcze wskazać przynajmniej dwa, a nawet trzy. Teraz musimy skupić się na tych trzech ostatnich spotkaniach, aby korzystnie się zaprezentować i skoczyć trochę wyżej w tabeli.

Piłkarska ekipa z Bytowa jest dobrze poukładana taktycznie. Dysponuje długą ławką piłkarzy i ich szkoleniowiec ma duże pole manewru. Wszyscy w bytowskim klubie zdają sobie sprawę z ciężarów gatunkowych tych ostatnich spotkań trzecioligowych. Zawodnicy zapewnili, że we wszystkich grach walczyć będą o jak najlepsze rezultaty. Do zdobycia jest dziewięć punktów.

Czy Drutex-Bytovia je zgarnie? - czas pokaże. Wszystko jest w nogach i głowach piłkarzy. Jednym słowem jesienny finisz zapowiada się niezwykle interesująco nie tylko dla bytowskiego futbolu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza