Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drutex-Bytovia myśli o wzmocnieniach

Krzysztof Niekrasz
Drutex-Bytovia (na pierwszym planie bramkarz Mateusz Oszmaniec) ma zostać jeszcze wzmocniony.
Drutex-Bytovia (na pierwszym planie bramkarz Mateusz Oszmaniec) ma zostać jeszcze wzmocniony. Fot. Krzysztof Tomasik
W zimowym okienku transferowym Drutex-Bytovia rozpoczął starania o pozyskanie kilku piłkarzy. Bytowscy działacze złożyli oferty czterem zawodnikom.

Czwórka, o którą stara się Drutex-Bytovia, to piłkarze, którzy zdobywali szlify w Szkole Mistrzostwa Sportowego w Łodzi. Są to: Paweł Mroczka (obrońca, rocznik 1990, 183 cm wzrostu, ostatnio grał w Kolejarzu Stróże), Michał Gil (pomocnik może być też napastnikiem, 1990, 180 cm, RuszCovia Borkowice), Andrzej Ignasiuk (grał w II lidze cypryjskiej), Marek Woziński (obrońca, 1987, 193 cm). Propozycję gry w bytowskim zespole otrzymał też Piotr Kwietniewski, który ostatnio grał w drugoligowej Chojniczance Chojnice. Jednak wychowanek przechlewskiego zespołu Prime Food Brda nie dał bytowskiemu trenerowi odpowiedzi. Jego sytuacja powinna się wyjaśnić na dniach. Piłkarz ten jest także na liście życzeń innych trzecioligowców: Gryfa Wejherowo i Orkana Rumia. Jeszcze nie wiadomo, na jaki krok się zdecyduje.

- Pewnie że myślimy w Bytowie o awansie. Nie chciałbym jednak mówić już o drugiej lidze. Uważam, że jeśli się o czymś dużo mówi, to dlatego, że istnieje obawa o osiągnięcie celu. Drużyna ma pracować w spokoju. Powinna być dobrze przygotowana do wiosennych meczów. Mamy listę zawodników, którzy są jeszcze w kręgu naszych zainteresowań. Obecny Drutex-Bytovia to mieszanka rutyny z młodością. Zespół ma grać jeszcze płynniej w ofensywie i tracić mało goli w defensywie. Klub szuka dobrych rozwiązań i zakupy za małe pieniądze są wskazane - oznajmił Rafał Gierszewski, przedstawiciel głównego sponsora, który odpowiedzialny jest za transfery.

Z bytowskiego zespołu odejdzie Tomasz Beger. Ma wrócić do Diamentu Trzebielino. Pismo w tej sprawie już wpłynęło do bytowskiego klubu.

Piłkarze na pierwszym treningu pojawią się w poniedziałek, 10 stycznia, o godz. 18. Trzy dni wcześniej, 7 stycznia (piątek), w Bytowskim Domu Kultury odbędzie się gala piłkarskich oskarów. Przez prawie dwa tygodnie bytowska drużyna będzie korzystała z obiektów MOSiR (sztucznego boiska i hali). W tym czasie będą sprawdzani nowi piłkarze, którzy będą się starać o angaż w Druteksie-Bytovii. Dwudziestego drugiego stycznia Drutex-Bytovia uda się na obóz do Jarocina, by tam trzy razy dziennie pracować nad siłą i wytrzymałością. W styczniu podopieczni Waldemara Walkusza rozegrają trzy sparingi, na początek z ekstraklasową Lechią Gdańsk, a później z Jarotą Jarocin i Zagłębiem Lubin, które wystę­puje w Młodej Ekstraklasie.

Wiadomo również, że od pierwszych dni przygotowań w treningach będzie uczestniczył Maciej Maciejewski, który powraca po ciężkiej kontuzji.

- Pozycję wyjściową przed rundą rewanżową mamy dobrą. Teraz musimy solidnie przepracować zimę, aby wykorzystać drugoligową szansę. Czy obawiamy się najbliższych rywali z tabeli? Tak. Jest to jednak obawa pozytywna. Do wyjazdu na obóz do Jarocina chcę mieć skompletowaną kadrę - zaznaczył Waldemar Walkusz, trener Druteksu-Bytovii.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza