Spotkanie odbędzie się w sobotę na bytowskim stadionie przy ul. A. Mickiewicza o godz. 16. W ostatnich pięciu meczach bytowski zespół zgromadził 15 punktów.
Jest liderem. Chrobry jest nieobliczalny i nie leży specjalnie bytowianom. Jesienią w Głogowie było 2:2. W poprzednim sezonie 2011/2012 drużyna z Bytowa nie znalazła sposobu na pokonanie głogowian. W Bytowie gospodarze przegrali z Chrobrym 1:3, a w Głogowie był remis 1:1.
Chrobry Głogów zajmuje obecnie siódmą lokatę. Na wyjazdach klub ten 5 razy zwyciężał, miał 4 remisy i 6 porażek. Ekipa trenera Ireneusza Mamrota potrafiła zremisować w Sosnowcu z Zagłębiem 0:0 i wygrać w Katowicach z Rozwojem 3:1. Ciekawostką jest to, że takie same wyniki uzyskali bytowianie z tymi samymi zespołami, ale przed własną publicznością.
- Nadal nie będę mógł skorzystać z usług kontuzjowanego pomocnika Marcina Kajcy, który do tej pory był jednym z najlepszych zawodników. Obecnie jest pod stałą opieką medyczną. Jego więzadła są całe. Być może w następnym tygodniu wznowi treningi, ale to nie jest jeszcze takie pewne - informuje Waldemar Walkusz, trener Druteksu-Bytovii. - Nadal z chorobą zmaga się Wojciech Pięta.
Na uraz narzeka Jakub Kaganek. Przed meczem z Calisią mieliśmy niekorzystny bilans. Podobnie jest z Chrobrym. W Kaliszu nastąpiło przełamanie. Teraz też chciałbym żeby była powtórka. Zespół z Głogowa jest bardzo niewygodnym, trudnym i niebezpiecznym przeciwnikiem. Boje z Chrobrym zawsze były ciekawe. W poprzednim sezonie mieliśmy przewagę w polu, ale to nic nie dało, bo Chrobry skutecznie kontrował i wygrał 3:1. W ostatnim meczu w Chojnicach z Chojniczanką głogowianie walczyli ambitnie, ale stracili pierwszego gola po strzale z ponad pięćdziesięciu metrów. Czeka nas twardy bój, ale mam nadzieję, że zakończy się happy endem - dodał bytowski szkoleniowiec.
W zespole Chrobrego najskuteczniejszym zawodnikiem jest Krzysztof Kaliciak, który strzelił 9 goli. Dla Druteksu-Bytovii najwięcej, bo 11 bramek zdobył Robert Hirsz (na zdjęciu). Niestety, ten napastnik ostatnio zatracił swoją skuteczność i w dwóch ostatnich grach nie znalazł miejsca w podstawowej jedenastce, a wystąpił tylko w roli zmiennika. Kibice w Bytowie liczą na przebudzenie Hirsza, który w serii rewanżowej zanotował dwa trafienia do siatki.
Zwycięstwo Druteksowi-Bytovii jest potrzebne do utrzymania prowadzenia w tabeli i zbliżenia się do upragnionego awansu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?