Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Duchy i czarownice w Słupsku. Kolejna noc muzeum za nami (wideo, zdjęcia)

nik
Dopisała pogoda, dopisały duchy i czarownice, i dopisali słupszczanie. Do północy z soboty na niedzielę w bibliotece, muzeum i baszcie były tłumy ludzi.

Za nami tegoroczna Europejska Noc Muzeów, w którą włączyły się również słupskie placówki kultury. W noc muzeów można było zajrzeć nie tylko do muzeum. Choć tam oprócz stałych i nowych ekspozycji czekały na gości specjalne atrakcje: wejście na zamkową wieżę, warsztaty dla dzieci, czy po raz pierwszy otwarty dla zwiedzających Czerwony Spichlerz przy ul. Partyzantów. W tę wyjątkową noc na jej murach odsłonięto ogromną reprodukcję kolejnego portretu autorstwa Witkacego.
Oblegana przez gości była też Baszta Czarownic. Tam zaglądali nie tylko ci, którzy nie przestraszyli się czarownicy z ogromnym nosem, ale i ci, którzy chcieli zobaczyć zamknięte na co dzień poddasze budowli. Zaś na jej murach obejrzeć można było filmy Bałtyckiej Kroniki Filmowej realizowanej w pracowni BGSW. Dzięki tej kronice ożył też mur obronny przy miejskiej bibliotece.
W samej bibliotece, która rzadko otwarta bywa o nocnej porze, też dużo się działo - można było m.in. poznać historię dawnego klasztoru norbertanek i kościoła św. Mikołaja, posłuchać bajek, muzyki i przejść wąskimi piwnicznymi korytarzami. Niektórzy natknęli się też na ducha norbertanki.
Ci, których nogi od nocnego zwiedzania nie bolały, wybrali się na specjalny nocny rajd rowerowy śladami historii Słupska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza