Wczoraj (czwartek) po godzinie 20 do stanowiska kierowania straży pożarnej w Bytowie wpłynęło zgłoszenie o pożarze dachu i poddasza w budynku dwulokalowym w miejscowości Międzygórze w gminie Bytów - informuje Fryderyk Mach, rzecznik prasowy bytowskiej straży pożarnej. - W chwili przybycia na miejsce mieszkańcy byli już na zewnątrz domu. Dom zamieszkiwało łącznie sześć osób, cztery w jednym lokalu, dwie w kolejnym. Na szczęście nikomu nic się stało.
Akcja gaszenia pożaru trwała kilka godzin. Straty oszacowano na ponad 500 tysięcy złotych. Przyczynę pożaru będzie wyjaśniać bytowska policja. Nie wykluczone, że w budynku doszło do pożaru komina lub zwarcia instalacji elektrycznej.
W akcji gaszenia pożaru brali udział strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej Państwowej Straży Pożarnej w Bytowie oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Pomysku Wielkim, Żukówku, Ugoszczy, Jasieniu, Gostkowie oraz Tuchomiu.
Rodziny potrzebują wsparcia
Dziś rano pogorzelców odwiedził Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa.
- Sytuacja jest dość trudna - mówi burmistrz. - Obie rodziny mają przekonanie, że koszt remontu budynku będzie bardzo wysoki. Strop budynku wykonany z gliny podczas akcji gaszenia pożaru mocno nasiąknął wodą. O stanie domu wypowie się inspektor nadzoru budowlanego, który jeszcze dzisiaj pojawi się w Międzygórzu. Oczywiście poszkodowane rodziny mogą liczyć na pomoc gminy, jak ona będzie wyglądała zdecydują pracownicy socjalni, którzy też już spotkali się z poszkodowanymi. Rodziny z pewnością mogą liczyć na zasiłki.
I dodaje, że gmina ma ograniczone możliwości, ale istnieje choćby możliwość zwolnienia mieszkańców z podatku, czy opłat za śmieci. - Rodziny mają też zapewniony dach nad głową, przebywają w tej chwili u krewnych - mówi burmistrz.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?