Mieszkańcy gminy Kępice pokazali, że mają ogromne serca, a przy tym są bardzo dobrze zorganizowani.
- Do dwóch busów zapakowaliśmy środki chemiczne, higieny osobistej, gospodarstwa domowego. Wysyłamy nie tylko pomoc materialną, ale także naszych ludzi. Czworo strażaków z OSP Biesowice oraz pracownik Urzędu Miejskiego w Kępicach pojechali, aby na miejscu pomóc w porządkowaniu miasta. Zabrali ze sobą sprzęt do wypompowywania wody, narzędzia oraz agregaty prądotwórcze. Chciałbym podziękować wszystkim razem oraz każdemu z osobna za zaangażowanie w zbiórkę na rzecz mieszkańców zaprzyjaźnionego miasta Kłodzka – mówi Maciej Chaberski, wiceburmistrz Kępic.
– Mieszkańcy naszej gminy po raz kolejny pokazali, że potrafią stanąć na wysokości zadania i zjednoczyć się w trudnych chwilach, nawet jeśli problemy nie dotyczą bezpośrednio ich samych. Za ten gest jedności z poszkodowanymi w powodzi na południu kraju należą ogromne brawa.
W zbiórkę darów zaangażowały się wszystkie szkoły z terenu gminy, jednostki OSP, sołtysi, mieszkańcy i spółdzielnie socjalne.
- W związku z tym, że potrzeby nadal są bardzo duże, a darów otrzymaliśmy więcej niż byliśmy w stanie załadować do dwóch samochodów, w przyszłym tygodniu wyjedzie jeszcze jeden transport - mówi Chaberski.
Nadal zbierane są najpotrzebniejsze rzeczy:
- środki higieny osobistej
- środki czystości, w tym: płyny do podłóg, okien, mleczka do czyszczenia, środki do dezynfekcji
- duże worki na śmieci
- ścierki, mopy itp.
Niezbędne produkty można cały czas przynosić do Centrum Opiekuńczo-Mieszkalnego w Kępicach do niedzieli, 22 września, do godziny 20.
Dary pojadą na południe - do Kłodzka.
- Jednym z bardziej poszkodowanych terenów jest Kotlina Kłodzka, a w niej miasto Kłodzko, z którym niejednokrotnie współpracowaliśmy. Nasze samorządy razem realizowały projekt w ramach konkursu Human Smart City, przez lata odwiedzaliśmy się wzajemnie i wymienialiśmy doświadczeniem na przeróżnych płaszczyznach. Zawsze mogliśmy liczyć na pomocą dłoń mieszkańców i samorządowców z Kłodzka, dziś oni potrzebują naszego wsparcia. W ostatnich dniach miasto zostało zalane. Zniszczone są chodniki, ulice, domy mieszkalne, budynki użyteczności publicznej. Woda opadła, ale widok wcale nie jest bardziej optymistyczny. Straty są ogromne - mówi Chaberski.