- Miały pecha, bo w poszukiwaniu pożywienia wleciały do gołębnika w okolicach Jezierzyc - mówi Dawid Dudek, opiekun ptaków z ośrodka. - Ale miały również sporo szczęścia, bo właściciel gołębnika nie zrobił im krzywdy, ale poprosił nas o interwencję - dodaje Dudek.
Ptaki przebywały w ośrodku na obserwacji, by upewnić się, że nie doznały żadnych urazów. Zostały odkarmione i odrobaczone. A gdy okazało się, że nic im nie dolega wypuszczono je na wolność.
Wszystko wskazuje na to, że mogą być ze sobą spokrewnione i są rodzeństwem z jednego, tegorocznego wylęgu. Teraz najprawdopodobniej ich drogi się rozejdą.
Na rehabilitacji w ośrodku wciąż przebywa orzeł bielik, który został postrzelony w nogę oraz orlik krzykliwy, który miał złamane skrzydło. - Jakie będą losy tych ptaków, zobaczymy, ale po takich urazach nie łatwo im będzie powrócić do naturalnych warunków - mówi Dudek.
Ptaki oraz wiele innych zwierząt, w tym m.in. żubry, sarny, daniele czy dziki można odwiedzać w każdy weekend września w godz. od 11 do 18. Bilety wstępu: 4 zł ulgowy i 6 zł normalny.
Więcej o ośrodku rehabilitacji dzikich ptaków, ale także o nieodwzajemnionej miłości do nich czytaj w piątkowym Głosie Słupska.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?