Dwa nowe zakażenia Sars-CoV-2 w województwie pomorskim

Przemysław Wawryk
Przemysław Wawryk
Archiwum Polska Press
Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny informuje, że potwierdzono obecność wirusa SARS-CoV-2 u 2 osób z terenu województwa pomorskiego – 1 osoba miasto Gdynia, 1 osoba miasto Gdańsk.

Stan zdrowia osób, u których potwierdzono zakażenie wirusem Sars-CoV-2 jest dobry, będzie przeprowadzona konsultacja lekarska.

Służby sanitarne prowadzą działania przeciwepidemiczne.

Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny informuje o sytuacji w ogniskach zakażenia wirusem Sars-CoV-2 w województwie pomorskim:

-Dom Pomocy Społecznej Polanki – nie odnotowano nowych przypadków zakażenia wśród personelu i pensjonariuszy tej placówki,

-Dom Seniora „Bryza” – nie odnotowano nowych przypadków zakażenia wśród personelu i pensjonariuszy tej placówki,

-Wojewódzki Szpital Psychiatryczny im prof. Tadeusza Bilikiewicza w Gdańsku - nie odnotowano nowych przypadków zakażenia wśród personelu i pacjentów placówki,

-Szpital im. Kopernika w Gdańsku - nie odnotowano nowych przypadków zakażenia wśród personelu i pacjentów placówki,

-Szpitalu na Zaspie w Gdańsku - nie odnotowano nowych przypadków zakażenia wśród personelu i pacjentów placówki,

-Uniwersyteckie Centrum Kliniczne w Gdańsku – nie odnotowano nowych przypadków zakażenia wśród personelu i pacjentów placówki,

-Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych im. Stanisława Kryzana w Starogardzie Gdańskim - nie odnotowano nowych przypadków zakażenia wśród personelu i pacjentów placówki.

-Pomorskie Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy – odnotowano 2 nowe przypadki zakażenia wśród personelu placówki (razem 6), nie odnotowano przypadków zakażenia wśród pacjentów placówki.

Dwa nowe zakażenia Sars-CoV-2 w województwie pomorskim
WSSE Gdańsk

Zobacz także: Koronawirus. Czy zamawiana żywność jest bezpieczna?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość

Wypowiedź jednego z dyrektorów ZOZ w Polsce, od 5:50 minuty...

"...Trzeba włączyć myślenie ludzi żeby przestali oglądać pewne programy w telewizji, które służą tylko i wyłącznie zastraszaniu ludzi. Powodowaniu u nich lęku, niepotrzebnych negatywnych emocji, zaburzają właśnie to logiczne myślenie... Nie zmarła ani jedna osoba z powodu koronawirusa podczas gdy z powodu grypy sezonowej, stwierdzono u trzech osób grypę sezonową i te trzy osoby nie żyją... Też chciałbym wspomnieć o tym śledzeniu mediów, o fake newsach z Włoch, z Hiszpanii. My zajmijmy się sobą..."

https://www.youtube.com/watch?v=dxxTTmB6vEg

G
Gość

"...OK. Wyczuwam w Panu jednak sceptycyzm w stosunku do powszechnie obwiązujących poglądów.

Teraz coraz więcej ludzi inaczej już patrzy na ten problem. Takie spojrzenie przebija się także coraz częściej w mediach, w całym świecie. Zainicjowano nadmierną panikę. Każda choroba zakaźna mogłaby być, odpowiednio nagłośniona, na miarę COVID-19. I to jest logiczne, bo jeśli mamy mniej zgonów niż wskutek innych chorób zakaźnych, to wniosek logicznie sam się nasuwa. Niczego teraz odkrywczego nie powiedziałem. A to, że WHO, tak zdecydowało, jak zdecydowało? Nie tylko ja mam ograniczone zaufanie do tej organizacji. Np. prezydent USA Donald Trump zdecydowł się wstrzymać finansowanie WHO.

Jak Pan patrzy na znoszenie rygorów – otwieranie przedszkoli, żłobków, galerii handlowych? To jest dobre działanie?

Wszystko ma plusy i minusy. Izolacja wpłynęła na to, że się TO rozciągnęło w czasie. Uważam, że zawsze trzeba kierować się rozsądkiem. Z pewnością nie można szafować zdrowiem. Jak już przy tym jesteśmy, to nie tylko moim zdaniem, obligatoryjność noszenia maseczek może w niedalekiej przyszłości skutkować licznymi chorobami dróg oddechowych. Znów nic odkrywczego nie przedstawiam, jedynie opinie specjalistów. Jeżeli teraz zmusza się ludzi do noszenia masek, to może być tak, że za kilka miesięcy może zwiększyć się zachorowalność na choroby dróg oddechowych. Wówczas będzie się mówiło: zobaczcie, pomimo noszenia masek, tyle ludzi choruje! A być może właśnie przez noszenie maseczek może się nasilić ilość tych chorób.

Jak logicznie wytłumaczyć, że w jednym regionie Polski jest mało zgonów przypisywanych C-19, a w innym znacznie więcej?

To trzeba postawić pytanie: jaki czynnik zaistniał tam, gdy nałożyła się infekcja wirusowa, że wywołało to tyle zgonów? W latach 70. na Florydzie było dużo zgonów z powodu chorób sercowych, więcej niż w innych stanach. Okazało się, że wykryto czynnik zewnętrzny, nie będę się wdawał w szczegóły, i gdy go wyeliminowano, to liczba zgonów po czterech latach spadła o 50 proc. Nawiązując do współczesności… Dlaczego w Rzymie nie było tak wielu zachorowań, jak np. w niektórych miejscowościach Lombardii? Aż się prosi, by teraz poszukano czynnika, który to wywołał. Gdy się nałożył na niego wirus, to przybyło zgonów. Gdyby zidentyfikowano ten czynnik i go udało się wyeliminować, to można byłoby uniknąć wielu zgonów, ale niech wyjaśnieniem tych wątpliwości zajmą naukowcy."

https://www.se.pl/zdrowie/kieruje-sie-prawda-z-medycznego-punktu-widzenia-nie-ma-pandemii-aa-b1Wp-B8T2-nCyJ.html?fbclid=IwAR3nfdcXtQHzYkTKU4PWU4pDRCFxS4dhoP82P3IuKVbIcuC5okkZZ3zVe5I

G
Gość
"Kieruję się PRAWDĄ – z medycznego punktu widzenia NIE MA PANDEMII

Dr n. med. ZBIGNIEW MARTYKA, kierownik Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego w Szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej, stwierdzając, że pandemia koronawiorusa to kreacja Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), dołączył do grona KONTROWERSYJNYCH LEKARZY. W rozmowie z nami wyjaśnia, że nie jest kontrowersyjnym, ale ZWYKŁYM lekarzem kierującym się ZDROWYM ROZSĄDKIEM.

„Super Express”: Jest Pan od kilkunastu dni słynnym lekarzem. W internecie krążą wieści, że kwestionuje Pan zagrożenie wynikające z SARS-Cov-2/COVID-19. Wielu komentujących bije Panu brawo...

Zbigniew Martyka: Po pierwsze: jestem zwykłym lekarzem. Po drugie: wypaczone zostały moje wypowiedzi z wywiadu dla „Gazety Krakowskiej”. To przy okazji prostuję: nigdy nie twierdziłem, że w Polsce nikt nie umarł na koronawirusa. Stwierdziłem, że znam opinię dyrektora Instytutu Medycyny Sądowej Uniwersyteckiego Centrum Medycznego w Hamburgu, prof. Klausa Puschela. On przeprowadził ok. 100 sekcji zwłok zmarłych pacjentów, w wieku 50 do 99 lat, zakażonych koronawirusem. I na podstawie tych autopsji stwierdził, że żaden ze zmarłych nie chorował jedynie na COVID-19. Wśród towarzyszących schorzeń najczęściej występowały: problemy z sercem, nadciśnienie, miażdżyca, cukrzyca, rak, choroby płuc i nerek oraz marskość wątroby. Tak więc ryzyko zgonu przy zarażeniu jakimkolwiek wirusem dla takich osób jest duże. Ten patolog, w wywiadzie dla „Hamburger Morgenpost” z 6 kwietnia, stwierdził, że śmiertelność spowodowana SARS-CoV-2 nie stanie się nawet szczytem rocznej śmiertelności. Nie znam wyników podobnych badań w Polsce, mogę jedynie domniemywać, iż u nas sytuacja jest analogiczna.

To dlaczego u nas choćby nie robi się autopsji, u których w karcie zgonu podaje się, że wyjściową przyczyną zgonu był COVID-19?

Nie wiem, ile robi się autopsji w Polsce, nie znam takich danych. Sądzę, że np. w przypadku nałożenia się koronawirusa na ciężką niewydolność krążenia, lekarz wystawiający świadectwo zgonu wpisze „niewydolność krążenia”. Tak przynajmniej być powinno.

Powołując się na inne badania, z których wynika, że wyłącznie przez koronawirusa zmarło kilka osób, głośno twierdzi Pan, że z medycznego punktu widzenia nie mamy pandemii. To WHO, Światowa Organizacja Zdrowia, ogłosiła stan pandemii, a nie jakaś tam organizacja!

Bo WHO zmieniło kryterium rozpoznania pandemii, za co zresztą była krytykowana. 4 czerwca 2010 r. na łamach brytyjskiego czasopisma medycznego „BMJ” oraz na posiedzeniu Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy (PACE) niemal równocześnie opublikowano bardzo krytyczne, względem WHO, raporty związane z ogłoszeniem pandemii grypy H1N1, zwanej świńską. Głównym oskarżeniem, jakie znaleźć możemy w raportach na www.nature.com, jest informacja o tym, że pandemii grypy nie było wcale i została ona ogłoszona na potrzeby koncernów farmaceutycznych. W raportach można też wyczytać o tym, że w grupie, która w 2004 r. przygotowywała dokument w sprawie stosowania szczepionek i środków przeciwwirusowych pracowało trzech naukowców, którzy otrzymywali wypłaty od firm farmaceutycznych.

Co to ma wspólnego z SARS-CoV-2/COVID-19?

Przyjęte wtedy kryteria pozwalają WHO ogłosić pandemię nawet w przypadku zgonów w ilości wyrażanej w promilach, jak to ma właśnie miejsce w przypadku COVID-19. To przed 2009 r. było nie do pomyślenia. A o badaniach prof. Puschela i o wątpliwościach co do decyzji WHO o ogłoszeniu pandemii mówiłem i mówię, by zredukować rozszerzającą się panikę..."

https://www.se.pl/zdrowie/kieruje-sie-prawda-z-medycznego-punktu-widzenia-nie-ma-pandemii-aa-b1Wp-B8T2-nCyJ.html?fbclid=IwAR3nfdcXtQHzYkTKU4PWU4pDRCFxS4dhoP82P3IuKVbIcuC5okkZZ3zVe5I
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza
Dodaj ogłoszenie