Ministerstwo Infrastruktury przyznaje, że 310 milionów złotych zapisane w Krajowym Programie Kolejowym to za mało, aby fizycznie zmienić linię kolejową 202 ze Słupska do Gdyni Chyloni. Środków wystarczy tylko na projekt, opłaty i odszkodowania.
Andrzej Bittel, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, sprawę stawia jasno. Zasadnicza część prac budowlanych na linii 202 łączącej Słupsk z Trójmiastem realizowana będzie po 2020 roku i z wykorzystaniem środków z następnej perspektywy finansowej, która rozciąga się na kolejne osiem lat. Jednak sama budowa ma potrwać do 2023 roku.
Aktualna kwota 310 milionów złotych, która stopniała z prawie dwóch miliardów w Krajowym Programie Kolejowym wystarczy zaledwie na wykonanie dokumentacji projektowej, opłaty przyłączeniowe dla energii trakcyjnej i wypłaty odszkodowań za wykupy gruntów. Ministerstwo Infrastruktury przyznaje, że opracowywanie dokumentacji projektowej jest w toku. Co więcej, właśnie ze względu na wydłużony okres tych prac oraz konieczność zapewnienia finansowania dla pozostałych projektów kolejowych zadanie dla linii 202 okrojono. Jak się okazuje, opóźnienia projektowe są konsekwencją zmian, jakie trzeba było wprowadzić w decyzjach środowiskowych, m.in. ze względu na oczekiwania poszczególnych władz samorządowych, i w związku z rozwiązaniem, bliżej nieokreślonych przez resort, problemów nieuwzględnionych w gotowym już studium wykonalności. Dodajmy, że pod koniec czerwca PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. podpisały umowy na poprawę kolejowego dostępu do portów morskich w Gdańsku i Gdyni. Ich wartość to ponad 2,6 mld zł netto
Modernizacja linii 202 między Słupskiem a Gdynią Chylonią opóźnia się. Przyczyną jest nie tylko brak środków, ale i zmiany w decyzjach środowiskowych. Tak wynika z odpowiedzi, które poseł PO ze Słupska Zbigniew Konwiński otrzymał z Ministerstwa Infrastruktury. Konwiński dopytywał resort o opóźnienia, terminy, pieniądze i powody w trybie poselskiej interwencji.
Jak się okazuje, decyzje dla etapu trasy od Gdyni do Lęborka i dalszego odcinka do Słupska wydano w marcu 2018 roku.
- Powyższe decyzje wymagały jednak zmian - zaznacza Andrzej Bittel, sekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury. - Z uwagi na przyjęte w Koncepcji Programowo Przestrzennej rozwiązania uwzględniające m.in. oczekiwania poszczególnych władz samorządowych oraz rozwiązania projektowe nieuwzględnione w studium wykonalności.
Efekt jest taki, że od końca ubiegłego roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska pracuje nad nowymi dokumentami, co ma potrwać do listopada 2019. Dalej, a konkretniej z końcem przyszłego roku planuje się postępowanie przetargowe. Same prace mają ciągnąć się do końca 2023 roku, a pieniądze na ten cel znaleźć się w programie kolejowym w jego przyszłej odsłonie.
Co kluczowe, to fakt, że dalej priorytetem jest przystosowanie geometrii toru do prowadzenia pociągów pasażerskich z prędkością 200 km/h, a towarowych do 120km/h. Ma to skrócić czas podróży ze Słupska do Gdyni o 15 min, a drugi tor zwiększyć przepustowość linii i częstotliwość przejazdów. Finalnie pasażerowie zyskają wyższy komfort podróży, a cała infrastruktura będzie bardziej bezpieczna. Urządzenia sterowania ruchem zostaną zabudowane, a skrzyżowania linii kolejowej z drogami w większości zlikwidowane.
Przypomnijmy, że ułożyć należy 112 kilometrów torów do Słupska, modernizację 16 stacji i 6 przystanków. Również budowę nowych peronów i duże remonty związane z odnowieniem wiaduktów i mostów.
Co istotne, modernizacja miała nie tylko usprawnić połączenia kolejowe czy przybliżyć region do stolicy województwa w ramach walki z wykluczeniem komunikacyjnym. Wymieniana była w jednym ciągu razem z innymi rekompensatami, które region miał uzyskać w zamian za budowę w Redzikowie instalacji tarczy antyrakietowej.
Linię 202 trzeba rozważać też z kontekście tak dużej inwestycji jak budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego. W ramach tego projektu w kraju ma zostać wybudowana nowa sieć kolejowa ułatwiająca dostęp do przyszłego megalotniska. Linia 202 zajmuje w nim ważne miejsce obok nowej magistrali kolejowej, która połączy północną Polskę z Centralnym Portem Komunkacyjnym. To tak zwana szprycha numer 1. Jedna z dziesięciu. Na oficjalnych mapach 202-ka widnieje jako ta linia, którą zbudować ma PKP PLK, a nie CPK.
ZOBACZ TAKŻE: Będą warsztaty dotyczące przyszłości dworca PKP w Słupsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?