Pierwsza karetka potrzebowała pomocy wczoraj po godzinie 21. - Ambulans ugrzązł w Okuninie w śniegu. Załodze karetki nie udało się wypchnąć pojazdu. Przyszli pomóc mieszkańcy, też był problem. Dopiero wspólnymi siłami, przy udziale strażaków z Miastka, udało się wypchnąć pojazd - mówi Stefan Pituch, wicekomendant bytowskiej straży zawodowej. Cała akcja trwała około godziny.
Kolejny ambulans potrzebował pomocy strażaków dzisiaj około godziny 4 nad ranem. - Ta karetka utknęła na drodze polnej w Miłocicach. Strażacy z Miastka użyli liny holowniczej i wyciągnęli ambulans. Akcja trwała pół godziny - informuje Pituch.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?