Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dynia w kuchni w sercu Opolszczyzny. Kaszubki z Parchowa gotowały ze Ślązaczkami

Sylwia Lis
Sylwia Lis
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Parchowa wybrały się do powiatu krapkowickiego, by tam wspólnie ze Ślązaczkami świętować Międzynarodowy Dzień Kobiet Wiejskich i wziąć udział w corocznym festiwalu Bania Fest.
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Parchowa wybrały się do powiatu krapkowickiego, by tam wspólnie ze Ślązaczkami świętować Międzynarodowy Dzień Kobiet Wiejskich i wziąć udział w corocznym festiwalu Bania Fest. Starostwo w Krapkowcach
Panie z Koła Gospodyń Wiejskich z Parchowa wybrały się do powiatu krapkowickiego, by tam wspólnie ze Ślązaczkami świętować Międzynarodowy Dzień Kobiet Wiejskich i wziąć udział w corocznym festiwalu Bania Fest.

- Zwykle przy okazji święta dyni odwiedza nas tysiące osób, ale w tym roku realizacja wydarzenia na dużą skalę nie była możliwa, więc postanowiliśmy zaakcentować festiwal kulinarnymi zmaganiami. Znakomite potrawy, których głównym składnikiem była dynia powstawały w krapkowicki starostwie za sprawą pań należących do Związku Śląskich Kobiet Wiejskich i zaprzyjaźnionego z nimi KGW Parchowo - wyjaśnia Sabina Gorzkulla, wicestarosta powiatu krapkowickiego. -
Chociaż znane powiedzenie mówi, że gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść, to w sercu Opolszczyzny potraw było sporo, a współpraca układała się doskonale również pomiędzy paniami z obu kół. Być może dlatego, że na specjalnie przygotowanych do kulinarnych zmagań stanowiskach stanęły dwie… siedmioosobowe drużyny.
- Nie było rywalizacji, raczej chęć zaskoczenia siebie nawzajem i wymiana kulinarnych doświadczeń - mówi Emila Kuczkowska z KGW Parchowo.
Oprócz kulinariów panie z Parchowa miały też okazję odwiedzić Muzeum Wsi Opolskiej w Opalu. - To takie miejsce, w którym można przenieść się do przeszłości, zapoznać się z naszą kulturą i tradycjami - podkreśla wicestarosta. - Muzeum zrobiło na nich ogromne wrażenie, a największą niespodzianką i zaskoczeniem, była pani przewodnik pochodząca z Kartuz, która od 30 lat mieszka na Opolszczyźnie. Jak się okazuje, świat jest jednak mały.
Porozumienie o współpracy pań z obu powiatów zostało podpisane w 2019 roku. - Daje ono sposobność do kolejnych ciekawych inicjatyw - informuje Leszek Waszkiewicz, starosta bytowski. - Tak było właśnie w miniony weekend. Patrząc na zdjęcia potraw, możemy tylko żałować, że nie byliśmy tam na miejscu, aby tego wszystkiego spróbować. Mam nadzieję, że pandemia ustąpi i takich spotkań będzie całe mnóstwo, bo jak zapewniają nasze Kaszubki i Ślązaczki pomysłów im nie brakuje. W tej przyjaźni ostatnie słowa jeszcze nie zapadły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza