Rodzice dzieci uczących się w Szkole Podstawowej nr 5 martwią się o zdrowie swoich pociech. Uważają, że tornistry uczniów są zbyt ciężkie. Sprawą już dawno zainteresował się Leszek Szymczak, radny miejski.
- Jeszcze we wrześniu 2017 roku zwróciłem się z wnioskiem do Jerzego Jobczyka, dyrektora Szkoły Podstawowej nr 5 w Bytowie, (zawiadamiając również Urząd Miejski w Bytowie, Wydział Edukacji, Kultury i Sportu) o podjęcie skutecznych działań zmierzających do zmniejszenia wagi tornistrów uczniów tej placówki. Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Bytowie stwierdził, na podstawie przeprowadzonych pomiarów w SP 5, że 99 procent przebadanych uczniów nosi tornistry przekraczające 10 procent wagi swojego ciała, w tym u 96 procent uczniów stwierdzono przekroczenie ciężaru tornistra powyżej 15 procent wagi ciała. Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego zaleca się, aby stosunek wagi tornistra wynosił od 10 do 15 procent wagi ciała ucznia. Wówczas dyrektor SP 5 poinformował mnie, że szkoła zleciła przygotowanie koncepcji i kosztorysu koniecznej modernizacji budynku, w jej wyniku powstać ma nowe pomieszczenie z przeznaczeniem na szafki uczniowskie dla klas IV-VIII. I jak stwierdziła, wówczas to definitywnie zniknie problem noszenia „ciężkich tornistrów”. Od tamtego czasu mijają już dwa lata. W zawiązku z powyższym chciałbym się dowiedzieć, na jakim etapie jest projekt techniczny modernizacji budynku? Kto go sporządza? Za jaką kwotę? I kiedy ostatecznie zamontowane będą w SP 5 szafki dla uczniów? W związku z tym złożyłem taką interpelację. Ratusz twierdzi, że projekt modernizacji budynku jest wykonany. Projekt kosztował 110 tys. zł, ale realizacja inwestycji będzie możliwa po zabezpieczeniu środków w budżecie gminy.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?