Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziecko bytowianki choruje, rodzina od dawna czeka na mieszkanie socjalne (zdjęcia)

Sylwia Lis
Rodzina jest w bardzo trudnej sytuacji.
Rodzina jest w bardzo trudnej sytuacji. Sylwia Lis
Rodzina Barlaszów od dawna czeka na lokal socjalny. Najmłodsze dziecko choruje i rodzinę utrzymuje tylko mąż pani Barbary.

Barbara Barlasz z Bytowa od bardzo dawna czeka na mieszkanie socjalne. Ma bardzo trudną sytuację. Jej najmłodszy syn ciężko choruje. Jak twierdzi kobieta, ratusz nie rozumie jej problemu i wciąż odsyła ją z kwitkiem.

- Moje dziecko jest niepełnosprawne, bardzo choruje - mówi pani Barbara. - Od wielu lat leczone jest w Gdańsku. Jest rehabilitowane, robię wszystko, aby w przyszłości mogło normalnie żyć. Lekarze zdiagnozowali, że mój synek ma za długie jelito, to wiąże się z tym, że niekontrolowanie się wypróżnia. Non stop muszę być przy nim.

Dodaje, że dziecko musi być pod stałą opieką. - 24 godziny na dobę - wyjaśnia kobieta.

Rodzina w tej chwili wynajmuje mieszkanie przy ulicy Drzymały. - Ale leczenie jest bardzo drogie - mówi kobieta. - Ciągłe wyjazdy do lekarzy, lekarstwa pochłaniają majątek. A za wynajem płacimy 1800 złotych wraz z opłatami. Nie możemy normalnie żyć. Musimy starać się o lokal socjalny, bo nas na wynajem nie stać. Ze względu na chorobę syna rodzinę utrzymuje mój mąż.

Kobieta dodaje, że wcześniej korzystała z lokalu socjalnego. - Ale tam były łazienki na zewnątrz, wspólna z innymi lokatorami. Z chorobą mojego syna konieczna jest łazienka w mieszkaniu. Poza tym tamten lokal był zagrzybiony, było mnóstwo wilgoci. Chodzę do urzędu, tłumaczę, że mój syn potrzebuje normalnego lokalu, że chciałabym, aby poszedł do przedszkola, ale odsyłają mnie z kwitkiem.

Urząd miejski twierdzi, że rozumie bardzo trudną sytuację rodziny. - Proponowaliśmy tej rodzinie dwa lokale socjalne, ale rodzina odmówiła. Innych nie mamy - mówi Jacek Czapiewski, wiceburmistrz Bytowa. - Poza tym w tym roku rozpoczynamy remont budynków socjalnych przy ulicy Przemysłowej, trzeba je dostosować do obowiązujących standardów. Musimy wykwaterować stamtąd cztery rodziny i na czas remontu znaleźć im inne lokale.

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza