Dziewczynka do szpitala trafiła w środę późnym wieczorem. Lekarze stwierdzili u niej sepsę, czyli posocznicę. O tym przypadku dowiedział się również słupski sanepid, który natychmiast skontaktował się ze szkołą. Powiadomiła również wojewódzką stację sanitarną w Gdańsku i Państwowy Zakład Higieny.
- Ten rodzaj sepsy to sepsa meningokokowa, która przenosi się drogą kropelkową - mówi Henryka Kisiel, rzecznik prasowy słupskiego sanepidu. - Dlatego też natychmiast zaleciliśmy szkole wzmożenie działań sanitarnych.
W piątek przed południem przedstawiciele sanepidu sprawdzili stan sanitarny w SP1. Wszystkie zalecenia zostały zrealizowane.
Przeczytaj także: Nie wysłał karetki do zakażonej sepsą kobiety. Czeka na wyrok
- Wprowadziliśmy reżim sanitarny. Szkoła, oprócz zwykłego sprzątania, jest też codziennie odkażana - mówi Jolanta Burzyńska, dyrektor SP1. - Nie chcemy wprowadzać paniki, najważniejsza jest profilaktyka. Rozmawialiśmy już z dziećmi na ten temat. Obserwujemy też wszystkich uczniów. Jeśli zobaczymy, że któreś z dzieci źle się poczuje, natychmiast wzywamy do szkoły rodziców i sugerujemy, żeby pójść z dzieckiem do lekarza i powiedzieć o stwierdzonym u nas przypadku sepsy.
Przeczytaj także: Wyniki sekcji. Sepsa zabiła chłopca ze Słupska
Jak dodaje dyrektor Burzyńska, to pierwszy przypadek tej choroby w jej szkole.
- Na szczęście frekwencja jest bardzo dobra. W wielu klasach jest komplet dzieci. W niektórych brakuje po dwóch-czterech uczniów - mówi dyrektorka. - Dziewczynka, która zachorowała na sepsę, jeszcze w środę była w szkole. Nauczyciele, którzy mieli lekcje z jej klasą, nie zauważyli nic niepokojącego w stanie zdrowia uczennicy.
Byłeś świadkiem ciekawego zdarzenia? Zrobiłeś zdjęcie lub nagrałeś film? Chcesz podzielić się czymś z innymi internautami? Napisz do nas na adres [email protected]
Nowa odsłona Alarmu24. Teraz możesz nas poinformować o wydarzeniu w błyskawiczny sposób! Kliknij i zobacz jak to zrobić.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?