- Na basenie byłem z żoną i synem - opowiada pan Michał, czytelnik ze Słupska.
- Moje dziecko przechodziło z brodzika do zjeżdżalni. Kiedy syn postawił nogę na płytkach, które mają być antypoślizgowe, przewrócił się. Uderzył ręką oraz głową o płytki. Stłukł sobie biodro i nadgarstek. Co najgorsze jednak, poranił sobie twarz. Podniosłem syna i poszliśmy do pomieszczenia ratowników, aby go opatrzyć. Ratownicy nam pomogli.
Po wyjściu z basenu pan Michał z żoną i synem pojechali do szpitala.
- Lekarz zlecił ogólną obserwację, aby wykluczyć wstrząśnienie mózgu, podane zostały środki przeciwbólowe. Na miejscu założono nowy opatrunek. Dziecko przez cały czas było w szoku, ciągle płakało, a w nocy nie mogło spokojnie spać - opowiada mężczyzna.
Na drugi dzień pan Michał pojechał na rozmowę do kierownika basenu.
- Zapytałem go, co sądzi o upadkach dzieci na basenie. Odpowiedział, że na pływalniach pracuje osiem lat i różne rzeczy się zdarzają - opowiada pan Michał.
- Moim zdaniem strefa dla dzieci na basenie nie jest dobrze zabezpieczona. Powinna mieć specjalne maty. Takie miękkie podłoże jest na przykład w akwaparku w Sopocie. W miejscu, w którym przewrócił się mój syn, ciągle stoi woda. Powinna ona spływać, ale tak się nie dzieje. Jakie w Redzikowie są płytki antypoślizgowe, skoro dzieci się przewracają? W parku wodnym są maty piankowe. Dlaczego ich się nie wykłada? Czy tylko dlatego, że byłyby duże koszty związane z ich regularnym czyszczeniem i dezynfekowaniem? Co jest więc ważniejsze: pieniądze czy bezpieczeństwo dzieci? Niestety, strefa dla dzieci w akwaparku w Redzikowie nie jest bezpieczna. Nie życzę żadnemu z rodziców, aby jego dziecko upadło w podobny sposób.
Roman Wójcik, prezes Parku Wodnego w Redzikowie, zapewnia jednak, że basenowa strefa dla dzieci jest bezpieczna.
- Są tam wyłożone płytki ceramiczne z odpowiednimi atestami. To są płytki antypoślizgowe. Maty piankowe, o których wspomina klient, służą wyłącznie do nauki pływania. Nie wykłada się ich na płytki. Ubolewam, że doszło do tego wypadku, ale mógł się on zdarzyć wszędzie. Z uwagi na bezpieczeństwo dzieci jest w regulaminie zapis, że osoby do 12 lat mogą przebywać na pływalni tylko pod opieką osób dorosłych - przypomina Roman Wójcik.
Prezes Parku Wodnego w Redzikowie dodaje, że park jest ubezpieczony od tego typu zdarzeń.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?