Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzięki interwencji „Głosu” wielodzietna rodzina z Połczyna-Zdroju nie zostanie bez dachu nad głową

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Dzięki interwencji „Głosu” wielodzietna rodzina z Połczyna-Zdroju nie zostanie bez dachu nad głową, a gmina wstępnie wyremontuje zdewastowane mieszkanie, w którym nie dało się mieszkać. Resztę prac wykona najemca.
Dzięki interwencji „Głosu” wielodzietna rodzina z Połczyna-Zdroju nie zostanie bez dachu nad głową, a gmina wstępnie wyremontuje zdewastowane mieszkanie, w którym nie dało się mieszkać. Resztę prac wykona najemca. Czytelniczka
Dzięki interwencji „Głosu” wielodzietna rodzina z Połczyna-Zdroju nie zostanie bez dachu nad głową, a gmina wstępnie wyremontuje zdewastowane mieszkanie, w którym nie dało się mieszkać. Resztę prac wykona najemca.

Przypomnijmy – kilka tygodni temu o pomoc poprosiła nas pani Maria (imię zmienione, do wiadomości redakcji) z Połczyna-Zdroju.

- Z mężem mamy szóstkę dzieci i od 7 lat mieszkamy na stancji, którą właścicielka musi sprzedać i zwróciliśmy się jeszcze wiosną do gminy o przydział mieszkania komunalnego – mówiła nasza rozmówczyni.

- Składaliśmy wnioski, ale dopiero w tym roku trafiliśmy na listę oczekujących. Ucieszyłam się, bo dosyć szybko znaleziono nam mieszkanie, już w kwietniu dostaliśmy propozycję lokalu.

Chodziło o mieszkanie przy ulicy Kruczej w Połczynie, w tzw. ambasadzie.

- Niestety okazało się, że lokal nie spełnia warunków, a nakład finansowy, który doprowadziłby je do użytku przekroczyłby nasze możliwości, a raczej możliwości każdego człowieka pracującego za najniższą krajową – dodaje pani Maria.

Lokal faktycznie nie wygląda dobrze, aby użyć eufemizmów, trudno sobie wyobrazić, aby zamieszkała tam rodzina z małymi dziećmi (najmłodsze ma kilka tygodni).

- Od tamtej pory nie znaleziono dla nas nic innego – mówiła Czytelniczka, która na dodatek stanęła przed wizją opuszczenia stancji, ponieważ w czerwcu otrzymała wypowiedzenie umowy najmu od właścicieli mieszkania, które wynajmuje. Właścicielka grzecznościowo zgodziła się, aby rodzina jeszcze jakiś czas tam pomieszkała, ale w grę wchodzą raczej dni niż tygodnie.

– Z dostępnością mieszkań komunalnych jest tak jak wszędzie, czyli słabo – prezes Połczyńskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Beata Pszczoła-Bryńska mówiła, że na dziś to zwykle lokale opuszczone po śmierci samotnego lokatora.

Zwykle w kiepskim stanie technicznym.

- Przekonałam gminę, aby nie przydzielać mieszkań w zamian za wykonanie remontu, bo bardzo często najemcy nie wywiązują się z tego – mówiła wówczas nasza rozmówczyni.

- To mieszkanie przy Kruczej mieści się na poddaszu, jest dość niskie i także wymaga remontu, ale ma np. wykonane ogrzewanie gazowe. Skoro pani zna osobę, która chce zamienić większe mieszkanie komunalne na mniejsze to zapraszam na spotkanie ze mną. Taka sytuacja otwiera możliwości i wspólnie postaramy się znaleźć rozwiązanie. Przy czym przypominam, że PPK jest tylko zarządcą nieruchomości, a decyzję o przydziale podejmuje samorząd po rozpatrzeniu podania przez komisję.

Po naszym tekście rodzina i zarządca kamienicy jeszcze raz usiedli do rozmów i udało się znaleźć kompromis.

- Rodzina z szóstką dzieci nie otrzymała formalnego przydziału lokalu tylko propozycję do rozważenia, przy czym ze względu na krótki czas oczekiwania na przydział propozycja dotyczyła lokalu w zamian za jego wyremontowanie - zastrzega jednak Beata Pszczoła-Bryńska.

- Gmina Połczyn-Zdrój, ze względu na wstrzymanie w całym kraju eksmisji w czasie pandemii, nie dysponuje większymi lokalami.

Koniec końców po kolejnej rozmowie ustalono, że gmina zobowiąże się do wywiezienia wszystkich rzeczy znajdujących się w lokalu, wymiany dwóch okien, zakupu kuchenki gazowej, paneli na podłogi, płytek do kuchni, wymiany instalacji elektrycznej wraz z doprowadzeniem do WC, wykonania brakującego otworu wentylacyjnego w kuchni, demontażu pieca gazowego na okres remontu oraz założenia pieca z powrotem. Pozostałe materiały oraz wszelkie prace budowlane zobowiązał się wykonać najemca we własnym zakresie.

Zarządca nieruchomości zobowiązał się do wystąpienia w imieniu przyszłych najemców do wspólnoty mieszkaniowej z wnioskiem o podjęcie uchwały dotyczącej dzierżawy części wspólnych z przeznaczeniem na łazienkę.

- Najemcy cofnęli swoje oświadczenie woli odmowy przyjęcia lokalu i w chwili otrzymania przydziału lokalu zostanie spisane porozumienie pomiędzy zarządcą gminnego zasobu lokalowego, a najemcami dotyczące realizacji postanowień - dodaje prezes PPK.

Dzięki interwencji „Głosu” wielodzietna rodzina z Połczyna-Zdroju nie zostanie bez dachu nad głową, a gmina wstępnie wyremontuje zdewastowane mieszkanie, w którym nie dało się mieszkać. Resztę prac wykona najemca.

Dzięki interwencji „Głosu” wielodzietna rodzina z Połczyna-Z...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza