Jak długo jest pan dzielnicowym?
- Dzielnicowym jestem od pięciu lat, ale w policji pracuje od lat piętnastu. Wcześniej pracowałem w różnych ogniwach patrolowo-interwencyjnych.
A jaki charakter pracy pan woli? Patrolowca czy dzielnicowego?
- Każda praca ma swoją specyfikę i zaletę. Ta dzielnicowego jest chyba łatwiejsza. Poza tym dzielnicowy cieszy się większym szacunkiem wśród ludzi niż policjant pracujący na co dzień na ulicy.
Ale na szacunek trzeba sobie zapracować.
- Z tym bywa różnie, bo z różnymi ludźmi ma się do czynienia. Ja akurat jestem dzielnicowym na wsi, gdzie ludzie są nastawieni bardziej przyjaźnie.
A jak to się objawia?
- Jeśli zachodzi potrzeba interwencji, nie ma agresji. Wszystko odbywa się na zasadzie dzień dobry, dziękuję i do widzenia. Inaczej jest w mieście.
Ale problemy pewnie takie same?
- Nadużywanie alkoholu, patologia i przemoc w rodzinie. Niestety, te problemy wciąż narastają. Wiąże się to z biedą. Jak pan pójdzie do niektórych domów, to widać dosłownie XIX wiek.
To jak pan odreagowuje?
- Poprzez sport, spotkania ze znajomymi, wycieczki z dziećmi. Jak się da.
Dzielnicowy i jego rewir
Aspirant Andrzej Rudziński, I Komisariat Policji w Słupsku, tel. 59 848 06 26. Rejon: Bukówka, Grąsino, Jezierzyce Osiedle, Jezierzyce SHR, Karżcino, Kępno, Kukowo, Lubuczewo, Łękwica, Rogawica, Wiklino, Wrzeście.
Aby zagłosować na aspiranta starszego aspiranta Andrzeja Rudzińskiego wystarczy wysłać SMS pod nr 71466 o treści gp.dr.42.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?