Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzielnicowy roku. Tomasz Lipka: Pradziadek był w policji konnej

Andrzej Gurba
Na tego dzielnicowego można oddać głos, wysyłając SMS-a o treści: gp.dr.8 pod numer telefonu 71466.
Na tego dzielnicowego można oddać głos, wysyłając SMS-a o treści: gp.dr.8 pod numer telefonu 71466. KPP w Bytowie
Rozmowa z aspirantem Tomaszem Lipką, dzielnicowym w gminie Trzebielino, kandydatem na Najpopularniejszego Dzielnicowego Roku 2013.

Od ilu lat pracuje pan w policji?

- Od 14 lat. Rok spędziłem w oddziałach prewencji w Warszawie. Następnie pracowałem cztery lata w prewencji w Gdyni, później w prewencji w Miastku. Od 2007 roku jestem dzielnicowym.

Czym zajmuje się pan jako dzielnicowy w swoim rejonie?

- Przede wszystkim przemocą w rodzinie, patologiami, sąsiedzkimi sporami. To nie jest łatwa praca, ale lubię ją. Znam dobrze miejscowe środowisko. Tu się urodziłem, wychowałem i tu mieszkam.

Gdyby nie został pan policjantem, to co mógłby pan robić?

- Policja była mi pisana. Nie wyobrażam sobie pracować gdzie indziej. To tradycja. Mój ojciec pracował w milicji, pradziadek był w policji konnej. W ogóle dużo jest w mojej rodzinie mundurowych. To też leśnicy i żołnierze.

Jakie według pana są cechy dobrego dzielnicowego?

- Przede wszystkim komunikatywność, łatwość nawiązywania kontaktów, zrozumienie dla ludzkich problemów. Jak ktoś tego nie ma, to nie powinien być dzielnicowym.

A co robi pan po pracy?

- To czas dla rodziny, a także nurkowanie, siłownia, motoryzacja.

Dzielnicowy i jego rewir

Aspirant Tomasz Lipka, Posterunek Policji w Kołczygłowach, tel. 59 821 33 97, rewir: gmina Trzebielino.

Na tego dzielnicowego można oddać głos, wysyłając SMS-a o treści: gp.dr.8 pod numer telefonu 71466.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza