Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzień bez Samochodu w Słupsku. Bezbiletowy zgrzyt

Zbigniew Marecki
Zbigniew Marecki
W czwartek działały kasowniki, kierowcy sprzedawali bilety i nie zawsze informowali, że można było jeździć autobusem za darmo.
W czwartek działały kasowniki, kierowcy sprzedawali bilety i nie zawsze informowali, że można było jeździć autobusem za darmo. Łukasz Cpaar
Słupszczanie byli w czwartek zdziwieni, że w Dniu bez Samochodu w autobusach MZK działały kasowniki, a kierowcy nie zawsze informowali, że można jeździć bez biletu.

Dzień bez Samochodu w Słupsku obchodzono wczoraj całą dobę. W ciągu dnia słupszczanie mogli uczestniczyć w wielu imprezach z tej okazji. Jednak chyba najwięcej osób było zainteresowanych darmową jazdą całą dobę miejskimi autobusami.

I ta kwestia okazała się drażliwa. Do naszej redakcji dzwonili ludzie, którzy informowali, że w autobusach działają kasowniki, kierowcy sprzedają bilety i nie zawsze informują, że w czwartek można było jeździć autobusem za darmo. Słupszczanie zwracali także uwagę, że inne informacje otrzymywali w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej, a inne można było wyczytać na stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Słupsku. - W ZIM-ie usłyszałam, że za darmo w czwartek autobusami mogły jeździć osoby, które okazały dowody rejestracyjne. Natomiast na stronie www.slupsk.pl pojawiła się informacja, że darmowe przejazdy autobusami w czwartek są dla wszystkich - opowiadała nam jedna z czytelniczek (personalia do wiadomości redakcji).

Sami także mieliśmy problem z ustaleniem, jakie zasady będą obowiązywać w czwartek. We wtorek Marcin Grzybiński, kierownik transportu w ZIM-ie, poinformował nas , że w czwartek z bezpłatnych przejazdów autobusami będą mogły skorzystać osoby uprawnione w stosownej uchwale Rady Miejskiej w Słupsku, a więc ci, którzy zabiorą ze sobą dowody rejestracyjne. Tymczasem w środę, gdy ten artykuł ukazał się w gazecie, nasi czytelnicy poinformowali, że na stronie internetowej miasta pojawiła się informacja, iż w czwartek z bezpłatnych przejazdów autobusami będą mogli korzystać wszyscy. Ponownie więc skontaktowaliśmy się z panem Grzybińskim, który potwierdził, że rzeczywiście tak będzie. Na koniec dodał także, że w czwartek w miejskich autobusach nie będą pracowali kontrolerzy.

W czwartek po kolejnych telefonach od czytelników ponownie poprosiliśmy o wyjaśnienia kierownika Grzybińskiego. Odesłał nas do biura prasowego. W końcu Karolina Chalecka powiedziała nam, że kasowniki w czwartek w autobusach działały, bo nie można ich technicznie wyłączyć. Wg niej kierowcy sprzedawali karnety, bo pasażerowie mogli je kupować na zapas. - Z tego, co wiem, to kierowcy informowali pasażerów, że w czwartek przez całą dobę mogą jeździć autobusami za darmo - dodała.

Gdy zapytaliśmy, kto właściwie podjął decyzję o tym, że w czwartek darmowe przejazdy autobusami w Słupsku mieli wszyscy, nie wyjaśniła. Powiedziała tylko, że tej decyzji nie podjął prezydent Robert Biedroń. Wyszło więc sporo zamieszania. Dobrze by było, gdyby przekazywana informacja była jednoznaczna.

Zobacz także: W Słupsku świętowali Dzień bez Samochodu

Czytaj także:

gp24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza