W uroczystościach przy Krzyżu Katyńskim, symbolu wszystkich sowieckich zbrodni popełnionych na Polakach wzięli udział przedstawiciele władz miejskich, samorządowych, powiatowych, wojewódzkich, i co najważniejsze – reprezentanci słupskiego Związku Sybiraków w Słupsku. Nie zabrakło również kombatantów, delegacji służb mundurowych i wojska. Asystę honorową wystawił Batalion Ochrony Bazy w Redzikowie oraz 73. Batalion Lekkiej Piechoty.
– 17 września oddajemy cześć poległym i pomordowanym Polakom podczas II wojny światowej. Bywa tak, że nazwiska, miejsca, daty historyczne są zapominane. Od 1989 roku, my, zesłańcy mamy możliwość mówić prawdę o tamtych latach prześladowań Polaków przez sowiecką Rosję – głosił Jerzy Lisiecki, przewodniczący Związku Sybiraków w Słupsku. – Jesteśmy już ostatnim pokoleniem zesłańców, świadków tamtych czasów. Zesłaniom podlegały głównie rodziny i osoby zamieszkujące województwa kresowe. Sowieckie służby bezpieczeństwa przygotowały plany transportów kolejowych z poszczególnych regionów i sporządziły listy osób przeznaczonych do wywózki. W środku nocy ciężarówka lub zaprzęg konny stawały przed domem. Żołnierze stukali do drzwi i oświadczali, że z woli władzy zabierają nas na nowe miejsce osiedlenia. Zabrać można ze sobą było żywność, ubranie i pościel. Na dworcach kolejowych załadowano nas do bydlęcych wagonów, pociąg pod strażą wojskową ruszał w nieznane… - opowiadał.
Głos zabrał także Marek Goliński, wiceprezydent Słupska:
– Rok 1939 był jednym z najtragiczniejszych w dziejach Państwa Polskiego. Pamiętamy 1 września – napaść nazistowskich Niemiec na Rzeczpospolitą i zdradziecki nóż w plecy 17 września ze strony sowieckiej Rosji – mówił. – Dziś narzekamy, że mamy niezbyt ładną pogodę, że jest nam tu zimno. Pomyślmy, co przeżywali wtedy Polacy w tych bydlęcych wagonach. Wywożeni w trudnych warunkach, w ostrym mrozie.
Wiceprezydent odniósł się również do aktualnej sytuacji na Ukrainie:
- Wierzmy w to, że będzie lepiej. Módlmy się i trzymajmy kciuki za wolną Ukrainę po to, żebyśmy i my mogli się czuć bezpieczni.
Po wzniosłym i uroczystym apelu, pod Krzyżem Katyńskim złożono wiązanki. Wydarzenie zostało zwieńczone salwą honorową.
Dzień Sybiraka obchodzony jest 17 września. Został ustanowiony uchwałą Sejmu RP z września 2013 roku. W ten sposób, co roku oddawany jest hołd wszystkim Polakom, którzy zostali zesłani na Syberię oraz inne tereny Rosji i Związku Radzieckiego. W uchwale czytamy: „Sejm Rzeczypospolitej Polskiej upamiętnia tych, którzy tam zginęli, tych, którym udało się powrócić do Ojczyzny, tych, którzy osiedli w różnych częściach świata, oraz tych, którzy pozostali w miejscu swego zesłania, gdzie kultywowali polskość”. Pierwsze zsyłki na Sybir miały miejsce już w XVII w., kiedy wysłano tam grupę 10. tys. uczestników konfederacji barskiej. Następnie, w głąb Rosji zsyłani byli uczestnicy powstań niepodległościowych, czy działacze konspiracyjni. Po 17 września 1939 r. deportowano na tereny Kazachstanu i Syberii blisko półtora miliona Polaków.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?