Z naszą redakcją skontaktował się Adam Nowakowski ze Słupska. Mężczyzna każdego dnia wychodzi ze swoim psem na spacer do parku mieszczącego się na placu Broniewskiego. Tam bowiem znajduje się publiczna toaleta dla czworonogów.
- Od kiedy pamiętam, ten park nie należy do najczystszych w mieście i to nie z powodu zaniedbań służb sprzątających. Wieczorem spotyka się tam wielu okolicznych pijaków, którzy zostawiają po sobie na ławkach i obok nich butelki po tanich winach i puszki po piwie - mówi pan Adam. - Zawsze wszystkie tego typu rzeczy były usuwane przez służby sprzątające.
Zdaniem naszego czytelnika, od pewnego czasu przy jednym z drzew w samym centrum parku zalegają duże ilości śmieci.
- Odpadów jest tam naprawdę bardzo dużo. Są tam jakieś opakowania po chipsach czy butelki. Ten widok jest przerażający, bo z dnia na dzień śmieci jest coraz więcej. Wygląda na to, że jacyś stali bywalcy zamiast do kosza na śmieci wyrzucają wszystko na trawnik - dodaje mężczyzna.
- Nikomu tego nie zgłosiłem, bo nie wiem, jaka firma odpowiada za sprzątanie tego parku. Starsi ludzie, którzy w ciągu dnia również odpoczywają na ławce, także komentują między sobą to składowisko śmieci.
Skontaktowaliśmy się z pracownikami Zarządu Terenów Zielonych i Cmentarzy Komunalnych w Słupsku, którzy zarządzają tym terenem. Zapewnili, że miejsce to zostanie posprzątane.
- W ostatnim czasie w ramach oszczędności musieliśmy wprowadzić ograniczenia w częstotliwości sprzątania parku - mówi Krystyna Jankowiak, kierownik działu terenów zielonych w słupskim ZTZiCK. - Park sprzątany był więc wyłącznie w poniedziałki i piątki. Na miejsce wyślemy służby sprzątające, by usunęły śmieci zalegające na trawniku. Od lipca park będzie sprzątany codziennie od poniedziałku do piątku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
