To również zachęta do budowania swojego pozytywnego wizerunku finansowego, gdy chcemy kupić coś na raty, wziąć kredyt, czy skorzystać z usług abonamentowych.
17 listopada to jednak przede wszystkim okazja do uświadomienia sobie, że każda, choćby najdrobniejsza nieoddana na czas kwota to dług.
A nasz sąsiad, współpracownik, "pani ze sklepu", teść czy przyjaciel czekają na jego oddanie. I jeśli nie zwrócimy im pieniędzy, być może oni sami popadną w tarapaty finansowe. Na dodatek następnym razem nie pożyczą nam nawet złotówki.
Dzień bez Długów jest częścią ogólnopolskiej akcji edukacyjnej Nasze Długi. Patronat merytoryczny objęły nad nią najważniejsze instytucje zaangażowane w edukację społeczeństwa w zakresie finansów osobistych oraz media ogólnopolskie.
- Rosnąca skala nadmiernego zadłużenia wśród Polaków to wezwanie do podejmowania działań na rzecz wzrostu świadomości finansowej Polaków - mówi Andrzej Roter, dyrektor generalny Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce. - Ogólnopolski Dzień bez Długów jest znakomitym i bardzo pożytecznym do tego narzędziem.
Dzięki akcji Nasze Długi przez cały rok wszystkie zadłużone osoby mogą uzyskać bezpłatną pomoc w rozwiązaniu swojego problemu.
Czytaj też> Kredyty nie dla dłużników
Za pośrednictwem strony www.Naszedlugi.pl powstałej specjalnie na potrzeby kampanii edukacyjnej, skorzystać można z indywidualnych porad eksperta, a także dowiedzieć się, jak samemu radzić sobie z planowaniem codziennych wydatków.
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?