Jak do tej pory swoją obecność zadeklarowało około półtora tysiąca osób. Spotkają się o godz. 16.30 pod słupskim ratuszem. Stamtąd przejdą ulicami Starzyńskiego, Sienkiewicza, Wojska Polskiego i Kołłątaja, dalej Szczecińską pod halę Gryfia i z powrotem na plac Zwycięstwa. Przemarsz potrwa około dwóch godzin i mogą wystąpić w mieście utrudnienia w ruchu.
To będzie drugi protest przeciwko ACTA w Słupsku, czyli umowie handlowej dotyczącej zwalczania obrotu towarami podrabianymi, bo dotyczy ona n ie tylko internetu. Jak podkreślają organizatorzy dzisiejszej pikiety, jej zapisy uderzą nie tylko w wolny jak do tej pory od cenzury internet, ale i np. przemysł farmaceutyczny.
- Protestujemy, bo w grę wchodzi nie tylko ograniczenie wolności słowa, ale i uniemożliwienie np. produkcji tych lekarstw, które są tańszymi zamiennikami tych droższych - mówi Maciej Tatkowski, organizator protestu w Słupsku. - Rozmowy nad treścią ACTA toczyły się za zamkniętymi drzwiami, a o ich przebiegu społeczeństwo nie było informowane. Do tego jest niezgodna z prawem EU.
Tatkowski podkreśla, że jeśli umowa zostanie ratyfikowana, na dostawców internetu będzie ciążyła odpowiedzialność prewencyjnej kontroli treści wysyłanych z domowych komputerów.
- Nie dość, że nasze maile będą cenzurowane, to internet stanie się droższy. Jego dostawcy będą musieli zakupić dodatkowy sprzęt - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?