Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś mecz Rega Trzebiatów - Gryf 95 Słupsk. Relacja na żywo na gp24.pl

Rafał Szymański
Od postawy młodych graczy (ustawionych w murze - Patryk Pytlak, Jacek Luzak) może zależeć wynik gryfitów w Trzebiatowie.
Od postawy młodych graczy (ustawionych w murze - Patryk Pytlak, Jacek Luzak) może zależeć wynik gryfitów w Trzebiatowie. Łukasz Capar
To będzie najważniejszy mecz Gryfa 95 Słupsk w XXI wieku. Jeśli w sobotę pokona Regę w Trzebiatowie, zbliży się do miejsca barażowego dającego prawo gry o II ligę

Relacja live na gp24.pl

Relacja live na gp24.pl

Już dziś od 17 zaczniemy nadawać z Trzebiatowa.

Relacja na żywo z meczu Rega Trzebiatów - Gryf 95 Słupsk.

Słupszczanie i Rega mają po 51 punktów. Są na trzecim i czwartym miejscu w tabeli. Oba kluby wyprzedzają Błękitni Stargard Szczeciński - 52 pkt. Zespół spod Szczecina jedzie w najbliższej kolejce do Szczecinka na spotkanie z Darzborem, potem zagra z Bałtykiem Gdynia.

Jest realna szansa, aby pogubił punkty. Wtedy albo Gryf 95, albo Rega wyprzedzi go i zajmie drugą pozycję. Wygrana w Trzebiatowie da słupszczanom pewność, że to będą oni.

Wąska kadra
Jednak stan słupskiej kadry przed tak ważnym spotkaniem nie wygląda najlepiej. Marcin Pluta wczoraj miał operację więzadeł krzyżowych, Artur Sarna o kulach przyglądał się jak trenują jego koledzy. Tomasz Bukowski - trzeci z obrońców, a podstawowy zawodnik zespołu (właściwie to trener od niego zaczyna ustalanie kadry na kolejne mecze), po walce w meczu ze Sławą Sławno odczuwa bolesne skutki kontuzji. Jeśli zagra, to na własną prośbę. Do ostatniej chwili będzie się decydował, czy na boisko wbiegnie Paweł Kryszałowicz.

- Boli mnie wciąż mięsień po meczu z Bałtykiem Gdynia. Ze Sławą nie wyszedłem na boisko, teraz wiem, że powinienem pomóc zespołowi. Ale czy noga wytrzyma? - mówił na ostatnich zajęciach, nie biorąc zresztą udziału w kontrolnej gierce. Tylko przyglądał się poczynaniom swoich kolegów.

A krzyki Wojciecha Polakowskiego, trenera ustawiającego swoich zawodników, słychać było jeszcze, zanim weszło się na stadion. Inna sprawa, że najczęściej kierował je w stronę młodszych graczy, którzy z konieczności uzupełniali kadrę. Starszych czego miał już nauczyć, nauczył.

- Mieliśmy rozmowę z trenerem o tym, jak Rega gra, Wojtek tam przecież spędził ponad dwa lata - mówi Kryszałowicz.

Polak w Trzebiatowie
Fakt, trenerskiego rzemiosła obecny coach gryfitów uczył się w wielu klubach, po raz pierwszy mógł je sprawdzić w praktyce właśnie w Redze. Najpierw utrzymał ten zespół w IV lidze, potem awansował do III, następnie zajął pozycję w środku tabeli. Potem zdecydował się odbudować piłkę w Słupsku.

Udało mu się ściągnąć z Regi Tomasza Bukowskiego, Gracjana Szymańskiego, Batistę - obecnych graczy gryfitów. I z nimi doszedł do tego momentu - meczu o możliwość gry w II lidze. Będzie walczył o to ze swoim byłym zespołem.
Z Regą Gryf 95 przegrał jesienią po błędach bramkarza 2:3. Ma teraz okazję do rewanżu.

Inna sprawa, że ma okrojone siły.

- Mam kontuzję, ale lepiej bym zaczął mecz i jak się okaże, że nie mogę grać, to zejdę, a za mnie wejdzie zdrowszy zawodnik. Gdyby było odwrotnie, pojawiłbym się np. na 20-30 minut, to jakby mi się kontuzja odnowiła, to już nie będzie możliwości roszady - uzasadnia Kryszałowicz.

Rega u siebie
Dodatkowym atutem trzebiatowian jest fakt, że u siebie grają bardzo dobrze. W 14 meczach zgromadzili 33 punkty, ustępują tylko Bałtykowi Gdynia. Mają tyle samo punktów (w tabeli spotkań u siebie) co Gryf 95.

W składzie Regi zabraknie podstawowego obrońcy Piotra Hernackiego. Pauzuje za czerwoną kartkę. Do tej pory kontuzjowany był podstawowy i bardzo doświadczony Piotr Dubiela. Ale teraz trenerzy z Regi zapowiadają, że wyjdzie na boisko.
Spotkanie zaczyna się o godz. 17.30 w Trzebiatowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza