O godz. 12 Czarni Pruszcz Gdański podejmować będą Pomorze Potęgowo. Gospodarze zajmują piętnaste miejsce i mają 12 punktów. Potęgowianie ugrali 25 punktów i znajdują się na szóstej pozycji.
- W futbolu, oprócz faktycznych umiejętności, to ważne jest też szczęście. Mam nadzieję, że będzie po naszej stronie - tak uważa Wojciech Rębacz, prezes potęgowskiego klubu. - Trener Mirosław Iwan lubi piłkarzy, którzy mają zdrowe płuca i wielką siłę. Zwycięstwo może nam dodać pewności w tym, co robimy dla rozsławiania naszego Potęgowa - zaznaczył działacz.
W Tczewie Gryf 2009 spotka się z Czarnymi Czarne. Gra zacznie się o godz. 13.
- Po ostatniej wpadce ze sztumską Olimpią odczuwam wielkie rozgoryczenie, bo mogliśmy zdobyć przynajmniej jeden punkcik, ale brak koncentracji spowodował, że nawet remis wymknął się nam w doliczonym czasie gry. Tej jesieni mamy wielkiego pecha, gdyż przegraliśmy sześć meczów różnicą jednej bramki - przypomniał Jurek Marach, szkoleniowiec czarneńskiego zespołu. - Tczewianie mają osiem punktów więcej od nas. Mimo to uważam, że są w naszym zasięgu. W czwartej lidze można wygrać z każdym. To jest tylko uzależnione od dyspozycji graczy w danym dniu.
W Sztumie Olimpia zmierzy się z Koralem Dębnica. Mecz rozpocznie się o godz. 13. Umiejętności piłkarzy obu drużyn są bardzo zbliżone. W tej rywalizacji każde rozstrzygnięcie wchodzi w rachubę. Gospodarze i goście zdają sobie znakomicie sprawę z ciężaru gatunkowego tego spotkania. Na dzień dzisiejszy sztumianie są lepsi od dębniczan o cztery punkty. Może Mirosław Kowalczyk wymyśli jakąś skuteczną taktykę na Olimpię? Oby tak się stało.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
