Wiczkowskiego broni bytowski Komitet Prawa i Sprawiedliwości.
- Jednogłośnie w głosowaniu tajnym opowiedzieliśmy się przeciwko wyrzuceniu go z partii, czym grozi posłanka Jolanta Szczypińska - mówi Janusz Wiczkowski, szef bytowskiego PiS (brat Henryka).
Dzisiaj zbiera się Zarząd Okręgowy PiS, który oceni postawę Wiczkowskiego. Za jego wyrzuceniem opowiada się Szczypińska.
Są też jednak inne kary, jak upomnienie i nagana. Sam Wiczkowski podkreśla, że nie zagłosował za prywatyzacją, a za komercjalizacją lecznicy. - Tak jak do tej pory zarządzał będzie nią powiat. Zmieni się tyko forma prawna. Szpital stanie się spółką prawa handlowego ze stuprocentowymi udziałami powiatu. Te zmiany są dla dobra pacjentów - mówi Wiczkowski.
Ostatnie posiedzenie bytowskiego komitetu PiS było bardzo burzliwe. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jeśli H. Wiczkowski zostanie usunięty z partii, to bytowski komitet partii rozwiąże się w proteście.
Barzowskiego nie chcą
Bytowski PiS głosował też, czy przyjąć do partii Jerzego Barzowskiego, radnego wojewódzkiego, który wstąpił niedawno do klubu tej partii w sejmiku. Nie uzyskał poparcia. - Nie będę tego teraz komentował. To są dziwne gry. O moim członkostwie w PiS decydował będzie zarząd okręgu - mówi Barzowski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?