Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziś Tłusty Czwartek. 100 tysięcy pączków dla słupszczan (zdjęcia, wideo)

Zbigniew Marecki
Dziś święto pączka - Tłusty Czwartek.
Dziś święto pączka - Tłusty Czwartek. Fot. Krzysztof Tomasik
Nawet ponad 100 tysięcy pączków mogą dzisiaj zaoferować swoim klientom w Słupsku piekarze i cukiernicy. Większość będzie trzymać się tradycji lukru i różanego nadzienia, ale będą też bardziej wyszukane specjały.
W slupskich piekarniach przed tlustym czwartkiem

W słupskich piekarniach przed tłustym czwartkiem

Największe piekarnie w regionie już wczoraj szykowały się do naprawdę dużej produkcji.

Rekordy już były
- Zamierzamy przygotować 19 tysięcy pączków - mówi Bogumiła Jarmuł, szefowa piekarni "Pod Klonem" przy ul. Lutosławskiego.
- Będziemy smażyć 15 albo 16 tysięcy tradycyjnych pączków. To trochę mniej niż w rekordowych latach, kiedy sprzedawaliśmy nawet 21 tysięcy pączków - tłumaczy Dariusz Szyca, szef cukierni w firmie Szyca Company.

Inne słupskie piekarnie będą smażyły mniej pączków niż konkurencja, ale za to do miasta rano przyjeżdża sporo pączków spoza Słupska. Kilka tysięcy pączków zamierza dostarczyć do swojej cukierni przy ulicy Tuwima piekarnia rodziny Wentów z Lęborka. Swoją ofertę przedstawią także piekarnie sieciowe, które działają w niektórych hipermarketach.

Tradycja jest najważniejsza
Wszyscy nasi piekarze podkreślają, że kultywują tradycję - pieką pączki z nadzieniem różanym w lukrowej pomadzie.

- U nas dominuje klient konserwatywny. On właśnie najbardziej lubi takie pączki, które są robione metodą zawijaną, czyli z nadzieniem wewnątrz pączka już w czasie smażenia - tłumaczy Dariusz Szyca.
Oczywiście są także pewne różnice między piekarniami. W piekarni "Pod Klonem" największa liczba pączków będzie wyprodukowana z nadzieniem z dżemu wiśniowego, gdyż akurat ten smak najbardziej odpowiada gustom klientów tego producenta.

Prawie każda piekarnia będzie przygotowywała ofertę dla szukających rzadszych smaków. Dlatego pojawią się również pączki z adwokatem, jabłkiem, dżemem wieloowocowym czy czekoladą. Ci, którzy nie lubią lukrowej pomady, będą mogli liczyć na mniej słodkie pączki z posypką z cukru pudru.

- A my zaoferujemy także pączki w kształcie pierogów - pochwaliły się nam pracownice cukierni rodziny Wentów.

A może faworki
Łasuchy mogą także liczyć na coraz popularniejsze faworki, które z roku na rok zdobywają coraz większą liczbę zwolenników. Szczególnie wśród tych, którzy chcą zjeść coś lżejszego i zamierzają się oszukiwać, że dzięki temu przyswoją mniej kalorii.

Żniwa bez promocji
W Słupsku świeży pączek kosztuje od złotówki do 1,50 złotego. Wszystko zależy od liczby dodatków i pracochłonności przygotowania.

Generalnie na tłusty czwartek cukiernie nie przewidują specjalnych promocji, bo ten dzień dla nich to czas pączkowych i faworkowych żniw. Jednak w przypadku zakupu dużej liczby pączków można wynegocjować pewne upusty.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza