Gigantycznych rozmiarów powódź, jaka nawiedziła południe kraju, spowodowała ogromne spustoszenie. Kilka tysięcy osób zostało ewakuowanych, wielu z nich nie ma do czego wracać, bo żywioł był bezlitosny dla ich domów i gospodarstw. Małe strumyki zamieniły się w rwące rzeki, porywające ze sobą samochody, zrywające mosty, a nawet wały przeciwpowodziowe.
Cała Polska ruszyła z pomocą dla ofiar powodzi, w tym także Słupsk. Miasto zorganizowało zbiórkę rzeczową – transport z najpotrzebniejszymi rzeczami wyruszy na tereny dotknięte powodzią dziś po południu. Pomoc ma trafić bezpośrednio do miasta Paczków.
Mieszkańcy Słupska na apel o pomoc zareagowali natychmiast. Konstancja o zbiórce dla powodzian usłyszała od mamy. W odruchu serca postanowiła pomóc.
- Pomóc drugiemu człowiekowi jest czymś normalnym i naturalnym. Zawsze, gdy widzę, że są organizowane zbiórki i jest realna możliwość pomocy ludziom na drugim końcu Polski, staram się pomóc, jak tylko mogę. Kupiłam wodę, ryż, kasze, makarony i inne jedzenie z długim terminem ważności oraz środki higieny - mówi Konstancja.
Pani Mirosława i Bogdan też podjechali dziś pod Gryfię z darami.
- Ludzie są w biedzie. Widzimy w telewizji, co się dzieje i postanowiliśmy pomóc. Ile możemy, tyle pomagamy. Wierzymy, że gdyby na spotkało takie nieszczęście, też by nam ludzie pomogli - mówią państwo Mirosława i Bogdan ze Słupska, którzy dostarczyli kilka kartonów z niezbędną żywnością i środkami higieny.
Zbiórka cały czas trwa.
- Zbiórka został ogłoszona przez panią prezydent Krystynę Danilecką-Wojewódzką wczoraj około południa i odzew był praktycznie natychmiast. Ludzie zaczęli przynosić wszystko to, o co pani prezydent apelowała. Mieszkańcy są bardzo zaangażowani, przynoszą wszystko to, co jest potrzebne - środki czystości, produkty żywnościowe, także dla zwierząt, koce, ręczniki, wodę mówi Agnieszka Ziółkowska, dyrektor Słupskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Słupsku, która koordynuje zbiórkę w hali Gryfia. - Dzisiaj o godzinie 14 podstawiony zostanie tir, w który będziemy załadowywać wszystko to, co jest zbierane w szkołach i innych punktach, gdzie organizowana jest zbiórka. Tir pojedzie bezpośrednio do Paczkowa. Warte podkreślenia jest to, że bardzo dużo słupskich firm zaangażowało się i oferuje swoją pomoc. Jedna z zaprzyjaźnionych firm z Głobina przywiozła nam dwieście kartonów, aby te wszystkie produkty bezpiecznie został zapakowane i dowiezione do celu - mówi Agnieszka Ziółkowska. - Za chwilę podjedzie transport z firmy Łosoś. Odzew jest bardzo duży.
Cały czas można się włączyć w zbiórkę.
- Jeśli ktoś jeszcze chciałby pomóc, warto do tego czasu przynosić potrzebne rzeczy do Hali Gryfia, wówczas zostaną dopakowane i zawiezione jeszcze dziś. Transport na miejsce, do ofiar, będzie możliwy dzięki Firmie Paula Fish, która udostępniła samochód ciężarowy – informuje Monika Rapacewicz, rzeczniczka prasowa Urzędu Miejskiego w Słupsku. - Oczywiście nadal będziemy zbierać dary we wszystkich punktach, które wymienialiśmy do tej pory by szykować kolejny transport – dodaje.
Co jest potrzebne?
- woda w butelkach,
- środki czystości: pampersy, podpaski, tampony, papier toaletowy, ręczniki papierowe, mydła, pasty i szczoteczki do zębów, szampony, mokre chusteczki,
- sucha żywność i w puszkach, mleko w proszku,
- karma dla zwierząt,
- naładowane powerbanki,
- latarki, baterie,
- koce, ręczniki.
Zmiany w prawie o sprzedaży alkoholu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?