Gospodarzy od poniedziałku trenuje Pedro Martinez, nowy szkoleniowiec. W trakcie rozmowy z mediami hiszpańskimi nie poświęcił za wiele uwagi meczowi z Energą Czarnymi.
Goście z Polski okazują się dna niego być pierwszym ze spotkań 10-dniowego planu jaki sobie wyznaczył, do kolejnego meczu w lidze,a przecież spotka się w ACB z trzecim, czwartym i piątym zespołem tabeli.
- Gramy z silnymi drużynami w lidze, ale nie wolno nam rezygnować ze zdobyczy w EuroChallenge - powiedział na pierwszym spotkaniu z dziennikarzami Martinez.
Mimo tego, że Cajasol zajmuję ostatnie miejsce w lidze uważane jest za faworyta meczu i wszyscy w Europie patrzą tylko na to co dzieje się w tej ekipie. Strona internetowa Fibaeurope.com zwraca uwagę na to, że Martinez zastąpił poprzedniego szkoleniowca.
Mimo skrupulatności redaktorów o tym, że w Enerdze Czarnych jest nowy gracz, Mateo Kedzo, nie napisano ani słowa. Cóż, Sewilla grała w pucharze Koraca, Eurolidze, Pucharze Soporty. Czarni wystąpili tylko w dwóch meczach Pucharu Europy.
Różnica poziomów, sportowych, oczekiwań i możliwości jest kolosalna.
Gazety w Sewilli, o ile bardzo dokładnie przedstawiły Słupsk, jako 100-tysięczne miasto nad morzem Bałtyckim, to już według nich Jay Straight jest obywatelem Izraela, a Rolando Howell - Polakiem.
- Podroż minęła nam męcząco, ale spokojnie. W Sewilli jest około 13 stopni, wieje za to mroźny wiatr od morza. Zawodnicy do południa odpoczywali po długiej podróży - opowiada Adam Romański, słupski dyrektor sportowy.
Wczoraj o godz. 20.45 słupszczanie mieli pierwszy trening. Drugi dzisiaj o godz. 12.
Mecz zaczyna się o godz. 20.30.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?