Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Egzotyczne drzewka rosną u nas i wzbudzają sensację

(mmb)
Araukaria w ogródku Henryka Kopyty w Słupsku. Naturalnym  siedliskiem tych drzew są Chile i Argentyna.
Araukaria w ogródku Henryka Kopyty w Słupsku. Naturalnym siedliskiem tych drzew są Chile i Argentyna. Łukasz Capar
Nie tylko Ustka może poszczycić się faktem, że w jej granicach rośnie pod gołym niebem araukaria chilijska, pochodząca z Ameryki Południowej.

Podobna atrakcja rośnie także w Słupsku, w ogródku Henryka Kopyty. Informacje o araukariach zaczęły napływać do nas po publikacji w "Głosie Słupska" - piątkowym dodatku "Głosu Pomorza" z ubiegłego tygodnia.

Opisaliśmy w niej egzotyczne i efektowne drzewko, które rośnie przed pensjonatem Villa Red przy ul. Żeromskiego w Ustce, tuż obok promenady. W tekście znalazło się stwierdzenie, że zdaniem znawców to chyba najdalej na północ usytuowana lokalizacja, gdzie drzewko pochodzące z Andów rośnie pod gołym niebem.

Okazało się, że jest co najmniej jedno miejsce, położone dalej na północ niż Ustka, w którym araukaria chilijska także przyjęła się pod gołym niebem.

Janusz Czapliński z Ustki widział takie drzewko w Kappeln, portowym miasteczku w Szlezwiku-Holsztynie. Zrobił mu zdjęcie i określił współrzędne geograficzne. Kappeln jest miastem partnerskim Ustki.

Zdrowy okaz zgłosił nam także Henryk Kopyto ze Słupska.

- Ma siedemnaście lat i rośnie w moim ogródku. Kupiłem go od właściciela innego domu w Słupsku, gdy miał trzy lata. Rośnie zdrowo, choć tej zimy było kilka bardzo mroźnych dni z temperaturami poniżej minus 20 stopni i trochę zbrązowiały końcówki gałązek - powiedział nam wczoraj dumny właściciel słupskiej araukarii chilijskiej.

Naturalnym siedliskiem tych drzew są Chile i Argentyna.

Rośnie między innymi w Andach i podobno wytrzymuje tam temperatury do -20 stopni. Ma jednak tajemnicze związki także z Bałtykiem. Według jednej z teorii to właśnie z żywicy tych drzew powstawały przed milionami lat bałtyckie bursztyny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza