Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Eko Energy Hit Kobylnica chce grać w lidze centralnej

Rafał Szymański
Koszykarki Eko Energy Hitu Kobylnica mają za sobą najlepszy sezon w historii klubu, teraz zarząd walczy o udział w I lidze centralnej. Z piłką Aleksandra Jagodzińska.
Koszykarki Eko Energy Hitu Kobylnica mają za sobą najlepszy sezon w historii klubu, teraz zarząd walczy o udział w I lidze centralnej. Z piłką Aleksandra Jagodzińska. Łukasz Capar
Eko Energy Hit Kobylnica przygotowuje się do starań o dziką kartę na start w nowym sezonie w I lidze centralnej.

Baraże

Baraże

W turnieju półfinałowym o awans do I ligi centralnej Eko Energy Hit zajął drugą pozycję, w finale był czwarty. Dał się wyprzedzić przez AZS Ineę Poznań, Ślęzę Siechnice i Dromet AJD Częstochowa. W poprzednich latach po wygraniu I ligi regionalnej Hit Kobylnica odpadał z półfinałów w Piasecznie, Lublinie, Kobylnicy.

Eko Energy Hit Kobylnica w minionym sezonie był bardzo blisko awansu do I ligi centralnej. Po awansie z pierwszego turnieju, półfinałowego, dostał się do zmagań barażowych. Tam było gorzej, ale zespół swoją postawą udowodnił, że sportowo jest bardzo blisko zespołów, które występują w I lidze centralnej. Dlatego po zakończeniu sezonu rozpoczął starania o dziką kartę w I lidze centralnej. Dalsza gra w I lidze regionalnej ze sportowego punktu widzenia nie ma sensu. Eko Energy Hit, o ile nie zlekceważył rywalek, potrafił wygrywać spotkania 82:33. To różnica klas i poziomów. Kolejny sezon wśród słabych zespołów groziłby degrengoladą.

- Nie ma jeszcze oficjalnego komunikatu władz Polskiego Związku Koszykówki. Ale my próbujemy się organizować, aby podjąć starania o dziką kartę na sezon 2011/2012 - mówi Robert Pietraś, szkoleniowiec, a od niedawna prezes klubu. - Mamy zapewne jeszcze miesiąc na to.

Co roku PZKosz przyznawał takie karty starającym się o nie zespołom. Odbywało się to najczęściej na zebraniach zarządu w połowie lipca. Do końca czerwca zespoły starające się w ten sposób o awans miały czas na składanie swoich propozycji. Dzika karta w poprzednim sezonie kosztowała 10 tysięcy złotych.

PZKosz co roku ustala, ile takich kart może przyznać.

- Nie wiadomo, czy zespoły, które zdołały awansować do ekstraklasy, zdecydują się w niej walczyć. Wiem, że w tym sezonie może się o nie starać nawet pięć - sześć ekip. To są jednak tylko nieoficjalne wieści - dodaje Pietraś.

Najważniejszymi warunkami starania się o dziką kartę na grę w I lidze centralnej są odpowiedni obiekt i budżet klubu na poziomie 150 tys. zł. - Wiadomo, że jeżeli to będziemy w stanie spełnić, to i znajdziemy te 10 tysięcy złotych na wykup karty. Teraz już także trzeba zacząć rozmawiać z zawodniczkami, które chcą zostać w klubie - mówi Pietraś.

Wiadomym jest, że zespół z Kobylnicy opuszczą dwie zawodniczki. Będą to Aleksandra Sobajtis i Zuzanna Palenga. Ta pierwsza kończy w Koszalinie liceum i wybiera się na studia. Natomiast Zuzanna Palenga rezygnuje ze względów osobistych. Trudno jej pogodzić dojazdy na treningi ze studiami. W składzie zabraknie także dwóch kolejnych zawodniczek Magdaleny Baryło i Moniki Królik. Nie znikną jednak z klubu. Obie weszły do zarządu Eko Energy Hitu Kobylnica i będą zajmowały się już działalnością organizacyjną drużyny.

6 maja bowiem w klubie odbyło się walne zebranie członków klubu. Z funkcji prezesa, z przyczyn osobistych, zrezygnował Tomasz Maciejewski. Nowo wybranym prezesem został Robert Pietraś, wiceprezesem jest Michał Huzarski. Oprócz nich w składzie zarządu znaleźli się Magdalena Baryło i Monika Królik, byłe zawodniczki, a także Józef Klimowski.

- Zawsze robiłem dużo rzeczy w klubie. Teraz spoczywa na mnie większy ciężar, ale jest nas kilka osób w zarządzie, więc powinniśmy sobie poradzić - mówi nowy prezes. Rozpoczęcie przygotowań do nowego sezonu klub uzależnia od decyzji w sprawie przyznania dzikiej karty.

- Teraz niewiele na ten temat możemy powiedzieć, bo nie wiadomo, czy to będzie liga centralna, czy regionalna. Mamy dwa scenariusze, które trzeba brać pod uwagę - dodaje Pietraś. - Staramy się o dziką kartę, bo większej różnicy w kosztach nie będzie, a poziom sportowy jest zdecydowanie wyższy. Uważam, że w tym roku nadawaliśmy się już do walki w I lidze centralnej, a nie regionalnej.

Trwa także umowa sponsorska Hitu Kobylnica z firmą Eko Energy. Porozumienie kończy się ona dopiero z upływem 2011 roku.

W Polskim Związku Koszykówki nie ma jeszcze żadnych decyzji, ani w wydziale gier i dyscypliny, ani w sekretariacie związku nie znano jeszcze kryteriów i terminów przyznawania dzikiej karty w I lidze centralnej pań. To drugi poziom rozgrywek w Polsce. Najwyższym jest Polska Liga Koszykówki Kobiet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza