Niedzielne rywalki podopiecznych Roberta Pietrasia w pierwszej kolejce tego etapu zmagań pokonały Baton Basket 25 Bydgoszcz, pewnie i zdecydowanie 69:54. Tyle że zwyciężczynie pobiły mało chlubny rekord w stratach. Popełniły ich 33. - Myślałem, że nasz wynik w ostatnim spotkaniu w Aleksandrowie Łódzkim z Basketem (28 - dop. "Głosu Pomorza") jest wyjątkowy. Zobaczyłem jednak, że można popełnić ich jeszcze więcej - komentuje Robert Pietraś, szkoleniowiec Eko Energy Hitu Kobylnica. Lubelskie zawodniczki mimo tylu strat piłki wygrały, bo dominowały pod tablicami. Miały 41 zbiórek, przy 27 zawodniczek z Bydgoszczy.
- Dawno nie wygraliśmy. I teraz zrobimy dużo, by w końcu tak się stało. Nie możemy odzwyczaić się od wygrywania. Co prawda nasze najważniejsze mecze to będą starcia ze Ślęzą Wrocław i KS JAS FBG Sosnowiec, a także z Basketem Aleksandrów Łódzki we własnej hali. Z Lublinem musimy powalczyć o jak najkorzystniejszy rezultat. Te dwa punkty byłyby nam bardzo potrzebne - dodaje Pietraś.
Z zespołem dopiero zgrywają sie nowe zawodniczki Marta Jóźwiak i Olga Niezgoda. - W tym wypadku potrzebujemy czasu. To nie będzie problemem, 2-3 tygodnie wystarczą, by te dwie koszykarki zgrały się z resztą zespołu - dodaje Pietraś.
Mecz Eko Energy Hit- AZS UMCS Lublin rozpocznie się w niedzielę o godz. 16 w hali sportowej Zespołu Szkół przy ul. Głównej w Kobylnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?