Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekolodzy chcą debaty. Energia atomu czy wiatru?

Filip Pietruszewski [email protected]
Raport Greenpeace to solidnie przygotowana praca przedstawiająca energetykę wiatrową w porównaniu do atomowej. Przeciwnicy uważają, że nieco jednostronna.
Raport Greenpeace to solidnie przygotowana praca przedstawiająca energetykę wiatrową w porównaniu do atomowej. Przeciwnicy uważają, że nieco jednostronna. Greenpace
Światowa organizacja ekologiczna Greenpeace zaprezentowała w Gdańsku swój raport "Morski wiatr kontra atom". Ma być to odpowiedź na polski program energetyki atomowej.

Przypomnijmy. Rządowe plany zakładają, że pierwsza polska elektrownia atomowa może powstać w naszym regionie. A dokładnie w Żarnowcu niedaleko Gdańska. Najważniejszą konkluzją raportu Greenpeace był zarzut, że w rządowym Programie Polskiej Energetyki Jądrowej około dwukrotnie zaniżono cenę produkcji energii z elektrowni jądrowej.

- Jest to niedopuszczalne, aby wciskać Polakom atom w oparciu o fałszywe dane- twierdzą przedstawiciele organizacji.

Według niej, z analiz przeprowadzonych przez Instytut Energetyki Odnawialnej na zlecenie Greenpeace oraz Fundacji im. Heinricha Boella, elektrownie wiatrowe są nie tylko bezpieczniejsze, ale przede wszystkim pochodząca z nich energia jest tańsza, a sama inwestycja i jej obsługa może zapewnić więcej miejsc pracy. Elektrownia jądrowa o mocy 3 gigawatów, która miałaby powstać w Żarnowcu, wyprodukuje tyle samo energii co elektrownia wiatrowa, ale budowa tej drugiej będzie tańsza. Zapłacimy za nią 14,5 miliarda euro zamiast 18.

Jak czytamy w raporcie, Polska dysponuje jedną z najbardziej "wietrznych" części Bałtyku. Potencjał morskich farm wiatrowych pozwoliłby obniżyć koszty produkowanej energii o kilka procent w stosunku do elektrowni jądrowej. - W tym drugim przypadku występuje o wiele większe ryzyko wzrostu cen ze względu na konieczność podnoszenia poziomu bezpieczeństwa po katastrofie w Fukushimie. Z kolei koszty farm wiatrowych będą spadać, bo technologia będzie coraz powszechniejsza
- mówią autorzy raportu z Greenpeace.

Organizacja uważa, że budowa elektrowni wiatrowych generuje dwukrotnie więcej miejsc pracy od elektrowni jądrowych przy identycznej wydajności energetycznej. 60 proc. tych miejsc miałoby charakter trwały, chodzi głównie o stanowiska stworzone przez operatorów farm wiatrowych oraz firmy finansowe, prawnicze, konsultingowe i ubezpieczeniowe. W okresie realizacji inwestycji na zyski mogliby liczyć producenci turbin, firmy deweloerskie oraz przedsiębiorstwa zajmujące się instalacją. Budową wiatraków już zajmują się stocznie w Gdańsku i Gdyni.

W ocenie Teresy Kamińskiej, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, gdzie miałaby stanąć nasza elektrownia jądrowa, raport Greenpance można uznać za subiektywny w tym sensie, że rozpatruje dobre strony tylko jednej z wielu możliwości.

- Nie ma złej i dobrej energii. Każde źródło budzi kontrowersje - tłumaczy Kamińska.

- Nie rozumiem filozofii, zgodnie z którą mielibyśmy się ograniczać tylko do jednego. Najlepszym rozwiązaniem jest miks energetyczny. Greenpance nie bierze pod uwagę, że zapotrzebowanie na energię stale wzrasta. Przyjmuje zbyt krótką perspektywę czasową. Parę lat temu organizacje ekologiczne jako ideał przedstawiały lądowe elektrownie wiatrowe. Teraz wiemy, że wcale nie są takie tanie. Energia z alternatywnych źródeł może się sprawdzać w przypadku odbiorców indywidualnych, ale więksi odbiorcy potrzebują energii lepszej jakości i przede wszystkim stabilnej.

Zgodnie z wyliczeniami Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej, aby wypełnić zobowiązania względem Unii Europejskiej, Polska chcąc nie chcąc będzie musiała zwiększyć swoją moc zainstalowaną w elektrownie wiatrowe z obecnych 1005 MW (dane z połowy 2010 roku) do 12.000 MW do 2020 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza