Ekspresowa S6 i jej wpływ na środowisko

Kłopoty z decyzjami środowiskowymi dla odcinków S6 w województwie pomorskim. Z informacji, którą otrzymaliśmy z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa, wynika, że dokumenty dla Trasy Kaszubskiej i Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta nie są ostateczne. - W obu przypadkach sprawy trafiły do organu drugiej instancji, a stamtąd do sądów administracyjnych - pisze w odpowiedzi przesłanej do „Głosu” Agnieszka Krupa, zastępca dyrektora departamentu dróg publicznych. - W przypadku OMT Wojewódzki Sąd Administracyjny uchylił decyzję podjętą przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska

MIiB nie ujawnia powodów, dla których obie sprawy oparły się o sądy. Wiadomo jednak, że decyzję dla OMT zaskarżył m.in. właściciel stawów rybnych pod Gdańskiem, przez którego posesję przechodzić ma ekspresowa droga. Jak się dowiedzieliśmy, GDOŚ analizuje treść sądowego orzeczenia i rozważa możliwość złożenia skargi kasacyjnej do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dodajmy, że może to oznaczać przedłużenie terminów realizacji tego etapu drogi nawet o kilka lat. Natomiast w przypadku Trasy Kaszubskiej GDOŚ zmieniła częściowo decyzję środowiskową. Co więcej, w listopadzie ubiegłego roku Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie oddalił skargę złożoną na decyzję środowiskową dla Trasy Kaszubskiej. Kłopotliwa pozostaje więc tylko nowa obwodnica Trójmiasta.

Tymczasem dla Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad w Gdańsku decyzja dla Trasy Kaszubskiej jest prawomocna. Jak zapewnił nas Piotr Michal-ski, rzecznik dyrekcji w Gdańsku, zdaniem drogowców ten sam status ma analogiczny dokument dla odcinka Lębork - Słupsk.

- Ale S6 można zbudować. Wystarczy chcieć - zapewnia wysoko postawiony urzędnik, działający w branży drogowej. - Decyzji środowiskowej czy zezwoleniu na realizację można nadać rygor natychmiastowej wykonalności i rozpocząć prace. Oczywiście strony mogą się od takiej decyzji odwołać, ale do sądu. Rozpoczętej budowy to już nie zatrzyma. Z drugiej strony, jeśli komuś będzie zależało na tym, aby prace wstrzymywać, na przykład z pobudek czysto politycznych, to wszystko jest możliwe. Wówczas wszędzie można znaleźć uchybienia.

Ministerstwo podnosi też inny argument. Kluczowy i nie- związany z procedurami. Mowa o pieniądzach z Programu Budowy Dróg Krajowych i Autostrad. Zadania w nim ujęte opiewają na blisko 200 miliardów złotych, kiedy jego pula to 107 miliardów.

GDDKiA nieprzerwanie prowadzi postępowania przetargowe na realizację trasy.

Chcemy nowej drogi ekspresowej przez całe Pomorze i nie zgadzamy się na okrojenie zatwierdzonej już inwestycji. Dwujezdniowa droga ekspresowa od Goleniowa po Trójmiasto to priorytet dla rozwoju północnej części kraju, jeśli nie chcemy zostać wykluczeni komunikacyjnie, stać się zapóźnioną częścią Polski i stawiamy na nowych inwestorów. Po ostatnich doniesieniach o możliwym przesunięciu harmonogramu i pomysłach na zmianę kształtu szóstki rozpoczęliśmy zbiórkę podpisów. W tej kluczowej dla nas sprawie liczy się każdy głos. Również Twój. Razem możemy zdziałać więcej. Już raz, dzięki akcji społecznej udało się nam wpisać S6 do Programu Budowy Dróg Krajowych. Z pewnością uda się nam wywalczyć nową drogę dla Pomorza raz jeszcze. Tym bardziej, że każdego dnia stajemy się mocniejsi, bo do akcji na rzecz budowy trasy dołącza coraz więcej osób i instytucji. Widać to wyraźnie w naszych redakcjach, w których każdego dnia mieszkańcy podpisują się pod petycją.

ZOBACZ TAKŻE: Wizualizacja drogi S6