Już ponad 150 osób zgłosiło się do udziału w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, która odbędzie się w piątek 31 marca. Jej uczestnicy po mszy świętej o godz. 20 wyruszą spod kościoła Najświętszego Serca Jezusowego w Słupsku. Do wyboru mają cztery przygotowane przez organizatorów trasy o długości od 30 do 50 kilometrów z punktami, które są stacjami drogi krzyżowej.
Tego typu stacje, to nie tylko kościoły i kapliczki, ale też miejsca oznaczone lampionem, gdzie uczestnicy sięgają po rozważania, które można wydrukować lub znaleźć w przygotowanej specjalnie aplikacji. Trzy z czterech marszrut wiodą ze Słupska do kościoła Zbawiciela w Ustce, w którym od godziny 4 rano będzie czuwać i czekać proboszcz.
-Także w kościoły w Machowinku oraz w Wytownie będą otwarte - informuje Wiktor Janusz, organizator wydarzenia. - W Machowinku od godziny 22:30 będzie zorganizowane czuwanie przez lokalną społeczność, która wspiera w ten sposób uczestników.
Najkrótsza z dróg to 30 kilometrów odcinek ze Słupska, przez Niewierowo, Machowino, Wytowno i Orzechowo. Jedenaście kilometrów więcej do przejścia ma droga z “Serca do Zbawiciela”, która z Wytowna skręca ku Machowinku, a dalej biegnie do Objazdy, Bałamątka, Poddąbia, by przez Orzechowo zakończyć się w uzdrowisku. 50 kilometrów do przejścia będą mieli ci, którzy dojdą ze Słupska do Rowów, a stamtąd do Ustki. Natomiast 41 kilometrów pokonają uczestnicy pętli ze Słupska, przez Jezierzyce, Grąsino, Rogawicę, Kukowo, Wiklino, Bukow, Dominek, Kępno, Karzcino i Niewierowo oraz Słupsk.
Przypomnijmy, że Ekstremalna Droga Krzyżowa nie jest pielgrzymką. Nie ma zabezpieczeń, a każdy walczy sam o wytrwanie. Każdy uczestnik bierze udział w EDK na własną odpowiedzialność, a organizatorzy nie zapewniają ubezpieczenia ani opieki medycznej. Warto pomyśleć o wsparciu osoby, która może po nas przyjechać w przypadku kryzysu fizycznego.
Im cięższe intencje, tym trudniejsza droga. Ekstremalna Drog...
Ciepłe ubranie, dobre buty, coś lekkostrawnego do jedzenia i termos to wyposażenie niezbędne. Nie potrzeba mieć mapy, ale przyda się telefon, na który można pobrać aplikację EDK i śledzić przebieg drogi. Za pomocą aplikacji można pobrać ślad GPS lub wydrukować sobie opis trasy. To tu pątnicy znajdą też specjalne rozważania, które oddają ducha tego wyzwania. Ich treść jest też dostępna na stronie www.edk.org.pl. Tam też prowadzone są zapisy.
Najmłodszy uczestnik tegorocznej EDK ma 11 lat a najstarszy 79. W trasę kilkudziesięciu kilometrów rozważań idzie też para, która obchodzi 45 rocznicę ślubu.
iPolitycznie - Czy słowa Stefańczuka o Wołyniu to przełom?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?