Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elana Toruń- Drutex Bytovia. Zapraszamy na transmisję TV

Kamil Nagórek
Jeśli bytowianie zagrają dzisiaj tak jak w meczu z Ruchem Zdzieszowice, mogą być pewni punktów.
Jeśli bytowianie zagrają dzisiaj tak jak w meczu z Ruchem Zdzieszowice, mogą być pewni punktów. Kamil Nagórek
Dzisiaj o godz. 15 w Toruniu Elana zmierzy się z Druteksem- Bytovią Bytów. Każde rozstrzygnięcie jest możliwe. Transmisja TV z meczu na naszej stronie !

Spotkanie będzie do obejrzenia na naszej stronie internetowej www.gp24.pl, dzięki uprzejmości i współpracy z WWW.KPSPORT.PL

Przed rozpoczęciem sezonu w Elanie upatrywano jednego z kandydatów do awansu. Po-czątek zmagań jej piłkarze mieli udany. Byli nawet liderem, ale potem stracili przodownictwo w tabeli i po trzynastu grach plasują się na szóstej pozycji. Niepowodzenia spowodowały zmianę trenera. Dariusza Durdę zastąpił Mariusz Bekas. Toruńska drużyna w czterech ostatnich meczach nie odniosła zwycięstwa.

Trener Druteksu-Bytovii Waldemar Walkusz po wygranym meczu 2:0 z Ruchem Zdzieszowice był uśmiechnięty i wyluzowany. Miał powody, bo jego drużyna zaprezentowała ładny futbol. Bytowianie przerwali złą serię. Po trzynastu kolejkach Drutex-Bytovia ma 23 punkty i zajmuje piąte miejsce. W rundzie jesiennej bytowski zespół grał siedem razy na wyjeździe. Ich bilans to 3 zwycięstwa, 2 remisy i 2 porażki.

- Nie możemy długo cieszyć się tymi trzema punktami, bo przed nami kolejne wyzwanie. Musimy twardo stąpać po ziemi i również w środowe popołudnie trzeba dobrze zagrać. Jeżeli zaprezentowany styl z soboty powtórzymy w Toruniu, to będzie ciekawie i może też być również radośnie w naszej ekipie - przekonuje Tomasz Ciemniewski, piłkarz Druteksu-Bytovii.

Tej jesieni w Toruniu Elana grała siedem razy. Jej bilans to 5 zwycięstw i 2 po- rażki. W toruńskim klubie mają nadzieję, że nastąpi przebudzenie elanowców i znowu zaczną zdobywać punkty. W swoich wypowie- dziach prasowych prezes Elany Artur Żbikowski mówi prosto. - Celem zespołu jest pierwsza liga - to słowa to- ruńskiego działacza.

Torunianie mają silny skład, w którym są doświadczeni gracze, ale także jest sporo utalentowanych piłkarzy młodego pokolenia.

- Do Torunia jedziemy w dniu meczu. W ekipie panuje pełna mobilizacja - zdradza Waldemar Walkusz, bytowski szkoleniowiec. - Osiemnastka meczowa nie uległa zmianie i jest taka sama jak na Ruch. Która drużyna popełni mniej błędów indywidualnych, to ta zostanie zwycięzcą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza