Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Elektryczne autobusy w Słupsku. Będzie drożej, ale za to nowocześniejszej

Grzegorz Hilarecki
Grzegorz Hilarecki
Na pętli autobusowej na ul. 11 Listopada w Słupsku trwają prace przy budowie stacji ładowania autobusów elektrycznych.
Na pętli autobusowej na ul. 11 Listopada w Słupsku trwają prace przy budowie stacji ładowania autobusów elektrycznych. Łukasz Capar
W lipcu na słupskie ulice ma wyjechać osiem miejskich autobusów napędzanych silnikami elektrycznymi. Czy to się opłaca? Nie, ale miasto nie ma innego wyjścia. O tym, że z autobusami elektrycznymi jest problem, świadczy sytuacja w Malborku, gdzie elektryki ulegają częstym awariom.

Niedawno informowaliśmy o rozpoczęciu prac przy budowie infrastruktury dla przyszłych słupskich autobusów elektrycznych. Na pętli przy ul. 11 Listopada będzie stacja trafo oraz ładowarka ze stanowiskami postojowymi dla ładowanych w ten sposób pojazdów Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku.

Autobusy są już wybrane. Będzie ich osiem, choć początkowo zakładano kupno sześciu. Jednak dofinansowanie, jakie otrzymało miasto Słupsk, plus korzystny kredyt pozwoliły na zakup dwóch pojazdów więcej.

- Powinny do nas trafić pod koniec czerwca - zapewniła nas niedawno Anna Szabłowińska, rzecznik prasowy Miejskiego Zakładu Komunikacji w Słupsku.

Wszystko więc jest przesądzone i przygotowane. Aż nagle radny Bogusław Dobkowski z PO wystosował interpelację, w której kwestionuje zakup takich autobusów. Powołuje się na pismo działających w MZK związków zawodowych kierowców, którzy napisali, że „Z niepokojem patrzymy, co będzie z przyjściem autobusów elektrycznych... stawka za wozokilometr (jednostka przeliczeniowa, wedle której miasto rozlicza się ze spółką, za jeden kilometr trasy autobusu miejskiego - dop. red.) autobusu elektrycznego sięga powyżej 20 zł”.

- To dwa razy więcej niż obecna stawka dla autobusów napędzanych silnikami Diesla - mówi radny Dobkowski. - Podnosiliśmy stawki wozokilometra w ubiegłym roku, a i tak musieliśmy spółkę ratować kwotą dodatkową 4,5 miliona złotych. Te osiem autobusów nie wpłynie na czystość powietrza w Słupsku, ale może zrujnować budżet MZK.

Radny zapytał władze miasta, jak chcą sfinansować wyższe koszty eksploatacji autobusów elektrycznych? W odpowiedzi Marek Goliński, zastępca prezydenta Słupska tłumaczy, że te osiem autobusów elektrycznych zastąpi osiem innych, wyeksploatowanych, zakupionych 20 lat temu. W mieście od lat trwa wymiana taboru MZK na nowocześniejszy. Wcześniej odbywało się to dzięki środkom unijnym, teraz takowych nie ma. W zamian są środki z programów rządowych i korzystne kredyty.

- Należy mieć na uwadze, że osiem autobusów elektrycznych, które zostaną wprowadzone do ruchu w lipcu 2023 roku, zakupione będą z bardzo wysokiego dofinansowania Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz uzyskanej na korzystnej warunkach pożyczki- tłumaczy wiceprezydent Słupska.

Pozyskanie elektrycznych autobusów dla MZK Słupsk jest możliwe dzięki programowi Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej „Zielony transport publiczny”. Koszt to około 20 mln zł, z czego trzy czwarte to dotacja.

Władze Słupska zdają sobie sprawę z wyższych obecnie kosztów eksploatacji elektryków. Wyjścia jednak nie mają. Zakup takich zeroemisyjnych autobusów z dofinansowaniem wpisuje się w strategię elektromobilności miasta Słupska, która jest przyjęta za zgodą radnych. Sejm w grudniu 2021 roku przyjął rządowy projekt nowelizacji ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych. Wprowadziła ona obowiązki np. dla samorządów, stąd dofinansowania do zakupu autobusów elektrycznych.

Marek Goliński podkreśla, że nowe wymogi dotyczą Słupska i zmuszają miasto do zakupu autobusów elektrycznych niezależnie od rachunku kosztów i korzyści. Do 2025 miasto musi z MZK zawrzeć nową umowę powierzenia organizacji transportu zbiorowego w Słupsku. Wtedy minimum 32 procent słupskich autobusów będzie musiało być zasilane paliwami alternatywnymi, w tym 16 procent ma być zeroemisyjnych.

Przypomnijmy, że dwa lata temu opracowano na zlecenie ratusza raport analizy kosztów i korzyści związanych z wprowadzeniem w Słupsku zeroemisyjnych autobusów. Nie pozostawił on złudzeń, wskazując, że diesel i gaz CNG okazują się ekonomiczne i w eksploatacji korzystniejsze. Ale ponieważ tylko do zakupu elektrycznych autobusów jest dofinansowanie, to zmienia rachunek kosztów.

Co do wyliczeń, to dopiero gdy przyłącza energetyczne potrzebne do ładowania elektryków będą gotowe, zostanie podpisany aneks do umowy z firmą dostarczającą do miasta energię elektryczną. Wtedy będzie dokładnie wiadomo, ile kosztuje wozokilometr takiego autobusu i będzie można porównać to z autobusami napędzanymi innymi paliwami.

Tak wygląda elektryk od Scanii na materiałach prasowych tej firmy.

Zobacz jak mogą wyglądać nowe autobusy dla Słupska. Ekologic...

Jak jest na Pomorzu?

Ale koszty zakupu eksploatacji autobusu elektrycznego, to nie tylko cena prądu. To takż kwestia obsługi technicznej. Przykład z Miejskiego Zakładu Komunikacji w Malborku świadczy o tym, że takim autobusom często przytrafiają się awarie i wynikające z nich postoje.

MZK w Malborku ma sześć elektryków. Firma przygotowała raport zawierający m.in. informację, że od listopada 2022 r. autobusy elektryczne były wyłączone z ruchu przez 113 dni. Zbigniew Ponichtera, wiceprezes MZK w Malborku, wyjaśnia, że czasem powodem awarii są wypadki losowe.

Jeśli chodzi o awarie i uszkodzenia, to różowo nie jest. Przez ostatnie pół roku nazbierało się ich aż 37.

- Koszty napraw pokrywa ubezpieczyciel, firma ich nie ponosi - przyznaje wiceprezes MZK.

Od 1 listopada ubiegłego roku do końca kwietnia tego roku większość malborskich „elektryków” przejechała ok. 30 tys. km. Najmniej, bo niespełna 25 tys. km, przejechał autobus, który po kolizji nie kursował bardzo długo czekając na części zamienne.
MZK dysponuje nowym taborem od połowy 2021 r. To efekt realizacji unijnego projektu „Elektryfikacja komunikacji miejskiej w Malborku”. Całkowity koszt realizacji wyniósł nieco ponad 16 mln zł, a udzielone dofinansowanie - ok. 11 mln zł.

Pojawienie się elektrobusów oznacza, według szacunków, redukcję emisji dwutlenku węgla przez tabor MZK w Malborku na poziomie 186,60 ton do 2034 r.

W Gdańsku i Gdyni, mimo doświadczeń Malborka, urzędnicy nie mają wątpliwości, że przyszłość komunikacji zbiorczej stanowią autobusy elektryczne.

W Gdyni po ulicach już jeżdżą pierwsze „elektryki” Mercedes-Benz eCitaro. Dzięki tym nowoczesnym pojazdom zeroemisyjny transport publiczny ma dotrzeć tam, gdzie wcześniej nie było to możliwe, w tym na Oksywie, Witomino oraz do Muzeum Emigracji.
Łącznie po mieście ma jeździć 16 standardowych autobusów elektrycznych i osiem przegubowców. Autobusy pomieszczą od 80 do 110 pasażerów, oferując też dodatkowe miejsce dla osób o ograniczonych zdolnościach ruchowych czy osób z niepełnosprawnościami poruszających się na wózkach.

Zakup elektrobusów był współfinansowany ze środków unijnych w ramach zadania „Rozwój elektrycznego transportu publicznego w Gdyni poprzez zakup elektrycznego taboru wraz z rozbudową infrastruktury oraz budową punktów doładowań” z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2014-2020. Całkowita wartość projektu to 100 935 328,74 zł, z czego unijne dofinansowanie pokryło aż 68 649 400,00 zł.

Producentem elektryków, które trafią na słupskie ulice jest słupska Scania, która oferuje model Citywide 12 LF BEV. Tego typu pojazdy jeżdżą już w Skandynawii, Niemczech, Szwajcarii i we Włoszech. Citywide LF BEV ma silnik elektryczny o mocy 250 kW i wyposażony jest w dziesięć baterii o mocy 330 kWh. Zasięg to około 250 km. MZK Słupsk było jednym z pierwszych przewoźników, który miał możliwość obejrzenia i testowania tego elektrycznego pojazdu miejskiego, po wprowadzeniu go na rynek.

Współpraca: Anna Szade

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza