Pojazd zaprezentowała przewoźnikom firma MMI. To słupski producent małych autobusów. Przedsiębiorstwo powstało kilka lat temu zagospodarowując potencjał produkcyjny, konstruktorów oraz pracowników po upadłej firmie Kapena. MMI w krótkim czasie zdobyło wielu klientów. To głównie gminy, które kupują autobusy szkolne, a także przewoźnicy operujący w mniejszych miejscowościach.
MMI jest również polskim przedstawicielem handlowym tureckiej firmy Karsan. To istniejące od 54 lat przedsiębiorstwo zaczynało jako producent małych samochodów dostawczych. Później doszły autobusy, a teraz firma rozwija produkcję autobusów elektrycznych.
Jednym z takich pojazdów, z którym Karsan za pośrednictwem firmy MMI wszedł na polski rynek jest model Jest Electric. To mały, niespełna 6-metrowy autobus z napędem elektrycznym. Producent szczyci się tym, że korzysta z technologii BMW, bowiem w układzie napędowym pojazdu Jest Electric wykorzystano silnik elektryczny (moc z auta BMW i8. Także akumulatory zasilające silnik pochodzą z tego samochodu.
- Zasięg tego autobusu wynosi 210 kilometrów. Bateria można ładować na dwa sposoby. Przy wykorzystaniu instalacji szybkiego ładowania trwa ono dwie godziny. Ładowanie tradycyjne trwa osiem godzin - tłumaczy Tomasz Saj, dyrektor handlowy MMI.
Autobus zabiera 20 pasażerów, a z racji niewielkich gabarytów nadaje się do obsługi komunikacyjnej w miastach - szczególnie tam, gdzie jest ciasna zabudowa lub istnieją ograniczenia w poruszaniu się pojazdów spalinowych.
Autobus został dziś zaprezentowany kierownictwu dwóch słupskich przewoźników - MZK Słupsk i PKS Słupsk. Pojazd podobał się, zarówno pod względem stylistyki, jak i walorów użytkowych oraz trakcyjnych. Wejście do środka ułatwia niska podłoga oraz szerokie drzwi wejściowe. Z kolei wysoki sufit ułatwia poruszanie się we wnętrzu. Jest Electric ma niezależne zawieszenie wszystkich kół, co poprawia komfort jazdy. No i pojazd prawie nie generuje hałasu, nie wspominając o spalinach.
Są jednak i minusy. Podstawowym jest cena. Autobus kosztuje niemal 900 tys. zł, co jak na pojazd o takich gabarytach jest wysokim kosztem.
- Na razie nie ma mowy, aby kupić taki autobus bez finansowania zewnętrznego. Myślę jednak, że polityka transportowa państwa już niebawem będzie uwzględniać dotacje na zakup autobusów elektrycznych - mówi Anna Szurek, prezes MZK w Słupsku.
Z kolei Piotr Rachwalski, prezes PKS Słupsk, zwrócił uwagę, że w przypadku przedsiębiorstwa, które obsługuje komunikację w obrębie regionalnym autobusy elektryczne mają nikłe zastosowanie, bo mają niewielki zasięg.
- Natomiast taki autobus na pewno pasowałby do komunikacji miejskiej Ustce, którą obsługujemy. Niebawem otrzymamy ten autobus na dłuższy test i wtedy sprawdzimy, jak się sprawuje w praktyce - mówi Piotr Rachwalski.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?